Sharleen Spiteri
Ostatnia aktualizacja:
26.11.2008 09:10
Sharleen przyszła na świat w Glasgow, 7 listopada 1967 roku. Kiedy w dzieciństwie uczyła się gry na pianinie i gitarze, nie sądziła, że będzie jej dane związać przyszłość z muzyką.
Mimo iż jest Szkotką, duszę ma wybitnie amerykańską. Muzyczne fascynacje Sharleen Spiteri oscylują wokół soulu, funku spod znaku wytwórni Motown, dla której nagrywali m.in. Jackson 5 i Stevie Wonder. Jest także fanką popowego country w stylu Dusty Springfield. W utworach piosenkarki słychać wyraźne echa twórczości jej idoli.
Sharleen przyszła na świat w Glasgow, 7 listopada 1967 roku. Kiedy w dzieciństwie uczyła się gry na pianinie i gitarze, nie sądziła, że będzie jej dane związać przyszłość z muzyką. Po ukończeniu szkoły pracowała w zakładzie fryzjerskim. W 1986 spotkała basistę Johny’ego McElhone, z którym założyła grupę Texas. Nazwę zaczerpnięto z filmu "Paris, Texas" wyreżyserowanego przez Wima Wendersa (reżyser m.in. "Miasta Aniołów") w 1984 roku. W 2001 roku członkowie grupy dali wyraźny upust swojej fascynacji filmem Wendersa, nadając koncertowemu DVD tytuł "Texas, Paris".
W 1989 roku Texas nagrywają pierwszą płytę "Southside". Wydany przez wytwórnię Mercury krążek zawiera mieszankę popu, soulu i rocka, podlaną szczyptą funku. Texas nigdy nie zdecydowali się na woltę muzyczną, cały czas konsekwentnie udoskonalając swój styl, którego ważnym elementem jest głos Spiteri. Artystka nie tylko śpiewa w swoim zespole, gra także na gitarze i – podczas nagrań w studio – na klawiszach. Jest również autorką sporej części repertuaru.
Debiut Texas wspiął się na trzecie miejsce brytyjskiej listy bestsellerów. Kolejne płyty nie sprzedawały się już tak dobrze, aż do przebojowej "White On Blonde" z 1997 roku. Od tego czasu Texas są prawdziwą gwiazdą.
Spiteri nie ogranicza się wyłącznie do działalności w macierzystym zespole. W 2005 roku wsparła Niemców z Rammstein w piosence "Stirb nich vor mir" z albumu "Rosenrot". Wokalistka ma także na koncie płytę solową "Melody" z 2008 roku. Stylistyka "Melody" nawiązuje do amerykańskiej muzyki z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Dużo tutaj zbieżności z twórczością Nancy Sinatry czy wspomnianej na początku Dusty Springfield. Do dziś sprzedano 250 tysięcy egzemplarzy krążka, który promują jak dotąd trzy single: "All The Times I Cried", "Stop, I Don’t Love You Anymore”" i "It Was You". Pierwszy z wymienionych utworów regularnie plasował się w najlepszych trzydziestkach brytyjskich list, płyta w szczytowym momencie zajmowała trzecią pozycję.
(mk)