thecribs.com
Wszystkim tym, którzy po ogłoszeniu kolejnego zestawu gwiazd gdyńskiego Open’era 2008 zaczęli się zastanawiać: kim są do cholery ci The Cribs?, już śpieszę z informacją. Pamiętacie rok 2001? Szaleństwo wywołane płytami The Strokes i White Stripes, hasło "new rock revolution" i medialną gonitwę za kolejnymi zbawcami gitarowej muzyki? Wtedy to wśród fali powstających jak grzyby po deszczu kolejnych rozczochranych zespołów pojawili się pochodzący ze szczycącego się najlepiej strzeżonym brytyjskim więzieniem Wakefield - The Cribs.
Zespół od początku wzbudzający zainteresowanie jako rodzinna inicjatywa trójki braci, liderujących bliźniaków Gary’ego i Ryana Jarmanów i najmłodszego grającego na perkusji Rossa po raz pierwszy daje o sobie znać wydanym w 2004 roku przez niezależny label Wichita albumem zatytułowanym po prostu "The Cribs". Zbiór prostych rock’n’rollowych piosenek utrzymanych w klimacie wczesnych The Strokes i The Libertines spotkał się z ciepłym przyjęciem brytyjskich mediów, zapewniając kapeli status "next big thing".
Te duże oczekiwania związane z zespołem zaspokaja wydany rok później album "New Fellas". Nie przynosi on zasadniczej zmiany repertuaru. The Cribs grający dalej swoje energetyczne, pełne ironicznych tekstów punkrockowe kawałki, podbijają spragnione surowej słodyczy serca publiki i krytyków. Promujący płytę singiel "Hey Scenesters!", szydzący z indie modnisiów z wyższością odnoszących się do reszty świata, wpływowy brytyjski tygodnik "NME" umieszcza w gronie 50 najwspanialszych indie-hymnów.
"You're Gonna Lose Us"
Pomimo uznania i rosnącej popularności The Cribs przywiązują wagę do swoich punkowych korzeni i na koncertowych szlakach nie omijają małych klubów i squatów. Wierni zasadzie DIY i szanowanej w niezależnych kręgach wytwórni Wichita krytykują mainstreamowe zespoły próbujące zadać sobie niezależnego szyku.
W 2007 roku albumen "Men's Needs, Women's Needs, Whatever" bracia Jarman w pewnym sensie sami się o ten mainstream się ocierają. Wyprodukowane przez Aleksa Kapranosa z Franz Ferdinand utwory szturmem wdzierają się do brytyjskich rozgłośni. Przebojowy „Men’s Need” osiąga 17. pozycję na brytyjskiej liście singli i kończy na 3. miejscu w rocznym podsumowaniu "NME". Przebojami na Wyspach stają się kolejne utwory "Our Bovine Public" i "Moving Pictures". Cały album ląduje na 13. miejscu UK Album Charts, dając znanym ze swych euforycznych reakcji mediom - takim jak chociażby "Q" - podstawy do określenia The Cribs "najbardziej kultowym zespołem w Wielkiej Brytanii".
"You Were Always The One"
Jakby z odsieczą temu nieco na wyrost nadanemu tytułowi w 2008 roku do zespołu dołącza legendarny gitarzysta grupy The Smiths Johnny Marr. Czy razem z nim uda się grupie podbić serca polskiej publiczności, będziemy mogli się przekonać podczas ich występu na tegorocznym Open’er Festival.
(bc)
https:\/\/www.thecribs.com/
https:\/\/www.myspace.com/thecribs
https:\/\/www.lastfm.pl/music/The+Cribs/