Tak jest zarówno na wydanej w zeszłym roku płycie „Jazzpo! Live Made In China”, jak i na świeżutkiej jeszcze „Humanizm”. Nasza najbardziej doświadczona i wciąż okupująca szczyty nu-jazzowa ekipa potrafi umiejętnie czerpać zarówno z akustycznych, jak i elektrycznych brzmień, tworząc już jednak nie wybuchową mieszankę, a raczej poetycko, malarską, wysublimowaną przestrzeń rozważań.
Brzmi jak nuda? Nie przesadzajmy, co prawda ekspresyjności nie ma tu za wiele, ale jednak zespół umiejętnie balansuje emocjami, stosuje wiele środków wyrazu a strzałem w dziesiątkę było też zaproszenie Pauliny Przybysz, którą słyszymy w „Combination” i Noviki w „Zakamarkach”. Nie wiem czy ta płyta zainteresuje jednak fanów jazzu, nawet tych, którzy lubią nowe dźwięki, gdyż przestrzeń, którą teraz zagospodarowuje Jazzpospolita należy bowiem do miłośników szerokorozumianej alternatywy.
Mieczysław Burski