X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Kolebka brytyjskiej muzyki tanecznej

Ostatnia aktualizacja: 20.05.2011 17:00
21 maja 1980 otworzono słynną manchesterską Haçiendę. Świątynia alternatywnej muzyki z północy Anglii i kolebka stylów takich jak acid-house, rave czy madchester obchodzi 31. urodziny.

Historia Hacjendy to małe "Kto jest kim"  brytyjskiej muzyki pop lat 80.

Założycielem legendarnej imprezowni był Anthony Wilson - animator lokalnej sceny muzycznej, szef niezwykle wpływowej wytwórni Factory Records (dla niej nagrywai m.in. Joy Division i New Order). Pomysłodawcą miejscówki był Rob Gretton, menadżer zespołu Iana Curtisa. Funckję dyrektorów artystycznych lokalu pełnili zaś Wilson i New Order. W projektowaniu miejsca (powstałego w budynku zajmowanego przez budowniczych jachtów i magazynu, a potem kina bollywoodzkiego) brał udział Peter Saville, artysta tworzący okładki wydanictw Factory Records, obecnie zaś dyrektor artystyczny Manchesteru. Całość odbywała się pod patronatem ideologicznym francuskich sytuacjonistów - z manifestu tej radykalnej formacji lat 60. pochodzi postulat: "Trzeba wybudować Hacjendę".

Klub założony przez Tony'ego Wilsona świetnie obrazował ducha czasów. Stworzenie prężnego klubu serwującego najmodniejsze tanecze rytmy, było symbolem stopniowego przejścia sceny manchesterskiej z mrocznego post-punka końcówki lat 70. w kolorowe, hedonistyczne, roztańczone lata 80. Joy Division po śmierci Iana Curtisa przemianowali się na New Order, a gitary zaczęli zastępować syntezatorami, instrumentami klawiszowymi i automatami perkusyjnymi. W 1982 wydali swój słynny singiel, "Blue Monday", najlepiej sprzedającą się płytę 7-calową w historii. To właśnie zyski z kolejnych wydawnictw New Order pozwoliły sfinansować działalność klubu.

 

Początkowo lokal nastawiony był głównie na muzykę graną live. W Haciendzie zaczynało zresztą wiele legend muzyki pop. W 1983 roku The Smiths występowali tam 3-krotnie. Rok później Madonna rozpoczęła w Manchesterze swoją pierwszą brytyjską trasę koncertową - w klubie sfilmowano na potrzeby telewizji wykonanie jednego z pierwszych jej przebojów, "Holiday".

Szczyt świetności i upadek

W połowie lat 80. rozpętało się w Anglii acid-house'owe szaleństwo. W 1986 roku Hacienda stała się pierwszym klubem grającym nową muzykę taneczną, serwowaną przez didżejów. To właśnie dzięki wprowadzeniu wieczorów z muzyką house klub odmienił swój wizerunek miejsca, które przynosi wieczne straty. Imprezy house'owe stały się niezwykle popularne. Prowadzenie lokalu na taką skalę, jak 4-poziomowa Hacienda, okazało się nagle świetnym biznesem. Muzyka serwowana przez didżejów zaczęła zresztą wypierać zespoły grające koncerty.

Szczyt mody na acid-house przypadł na rok 1988. Równolegle do imprez didżejskich wykiełkował nowy styl, powstały ze zmieszania muzyki tanecznej i rockowej psychodelii, zwany madchester ("madness" oznacza szaleństwo). Manchesterskie grupy takie jak Happy Mondays i Stone Roses stały się nagle najpopularniejszymi zespołami gitarowymi na Wyspach Brytyjskich.

Jednocześnie oszałamiającą karierę na parkietach tanecznych robiły pigułki ecstacy. Był to narkotyk powodujący niezwykle przyjazne nastawienie do świata, ale jednocześnie nieumiejętne jego zażywanie mogło wywołać nawet śmierć. W 1989 roku klub zanotował pierwszy taki przypadek - z powodu przegrzania organizmu śmierć w klubie poniosła 16-letnia dziewczyna. Media nie oszczędzały acid-house'owej mody, ani prowadzących klubu. Popularność ecstacy powodowała też, że większość pieniędzy przynoszonych przez klubowiczów trafiała do dealerów. Klub znów wpadał w coraz większe tarapaty finansowe. W 1991 roku został zamknięty, a po otwarciu kilka miesięcy później funkcjonował jeszcze do 1997 roku. W tym ostatnim okresie działalności Haciendy swoją karierę rozpoczynali tam m.in. Oasis.

Z czasem ecstacy zostało zastąpione twardszymi i wywołującymi mniej pokojowy efekt używkami (za to przynoszącymi lepszy zysk). Amfetaminę czy kokainę w klubach takich jak Hacienda dystrybuowała mafia - stąd był tylko krok do większego poziomu agresji, a w końcu - strzelanin na parkiecie i przed klubem. To właśnie mieszanka ciągłych problemów finansowych i problemów z uzyskaniem licencji na prowadzenie lokalu spowodowała, że zakończył swój żywot jeden z najważniejszych i najbardziej kulturotwórczych klubów muzycznych ostatnich 30 lat.

Obejrzyj czasy świetności i zamknięcie klubu Hacienda w filmie "24 Hour Party People" Michaela Winterbottoma