Dochody z pierwszego od 1996 roku koncertu rockowej legendy w klasycznym, czteroosobowym składzie przeznaczone zostaną na pomoc ofiarom Tragedii na Hillsborough.
Wśród zaskoczonych fanów The Stone Roses nasiliły się oczywiście spekulacja na temat szczegółów reaktywacji grupy. Przypomnnijmy, że zespół rozpadł się w wyniku konfkilktu pomiędzy gitarzystą Johnem Squire'em i wokalistą Ianem Brownem, który został ponoć zażegnany dopiero w kwietniu tego roku podczas pogrzebu matki basisty, Gary'ego Mounfielda.
Przed tygodniem The Stone Roses zorganizowali konferencję prasową, na której zapowiedzieli światową trasę w roku 2012.
www.thesun.co.uk / mm