Kto dorastał w latach 90., ten na pewno nie oparł się fenomenowi The Prodigy. To nie tylko pierwszy zespół z klubowego światka, któremu udało wspiąć się na szczyty popowych list przebojów, lecz także prototypowa fuzja nieokiełznanej rave'owej energii z iście punk-rockową intnensywnością i bezpośredniością emocjonalnego przekazu. Epokowe albumy The Prodigy - "Music for the Jilted Generation" oraz "The Fat of the Land" - królowały na listach sprzedaży na całym świecie.
W zeszłym ro brytyjską grupę podziwiać można było na "Przystanku Woodstock"; 10 czerwca artyści wystąpią w Warszawie.