Jedyny polski sukces na Eurowizji Ostatnia aktualizacja: 02.05.2011 17:00 Niemal dokładnie 17 lat temu Edyta Górniak podbiła serca słuchaczy w całej Europie piosenką "To nie ja". To był największy narodowy zryw w dziejach III Rzeczpospolitej przed nastaniem epoki Adama Małysza. 30 kwietnia 1994 mało znana, nawet we własnej ojczyźnie, Edyta Górniak zdobyła drugie miejsce w Konkursie Piosenki Eurowizji - wówczas uznawanym jeszcze za istotny, chociażby dlatego, że Polska brała w nim udział po raz pierwszy. Piosenka "To nie ja", z muzyką Stanisława Syrewicza i słowami Jacka Cygana, okazała się strzałem w dziesiątkę, wpisując się w rozkwitającą wówczas modę na popowe "power ballads" (pamiętacie jeszcze "I Will Always Love You" Whitney Houston albo "Everything I Do (I Do It For You)" Bryana Adamsa?), a jednocześnie niosąc w sobie nutkę specyficznie słowiańskiego, nieco ckliwego liryzmu. Z perspektywy czasu najciekawszym wątkiem tego wydarzenia wydaje się chyba historia samej Edyty Górniak, idealnie ucieleśniająca "polski sen" po przełomie 1989 roku. Kilka lat przed europejskim sukcesem młoda artystka porzuciła technikum ogrodniczo-pszczelarskie w Kluczborku, by całkowicie poświęcić się muzyce i szybko stała się gwiazdą najpopularniejszego polskiego musicalu "Metro". Sukces w Konkursie Piosenki Eurowizji otworzył przed nią drzwi nie tylko do lokalnej (płyta "Dotyk" z 1995 roku sprzedała się ponad półmilionowym nakładzie), lecz także do międzynarodowej kariery (anglojęzyczny album "Edyta Górniak" wydany został w 1997 roku z myślą o globalnym rynku, a nawet doczekał się specjalnej edycji japońskiej). Przynajmniej teoretycznie... Zobacz więcej na temat: 1994 Adam Małysz dzień w którym Edyta Górniak Europa Piosenka z okienka Pop Rzeczpospolita Whitney Houston
Metamorfozy Edyty Górniak (galeria zdjęć i filmy) Ostatnia aktualizacja: 21.04.2010 13:40 Czy Edyta Górniak zaśpiewa podczas ceremonii otwarcia Euro 2012? Kobieta zmienną jest - z tym stwierdzeniem trudno dyskutować i w związku z tym informacja prasowa o ewentualnym występie Edyty Górniak podczas finałów mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku, organizowanych wspólnie przez Polske i Ukrainę w 2012 roku. To już kiedyś było... Podczas mistrzostw świata w 2002 Edyta Górniak odśpiewała hymn Polski i... zarówno kibicom na stadionie, piłkarzom jak i większości dopingujących naszą drużynę przed telewizorami, delikatnie rzecz ujmując, to wykonanie nie przypadło do gustu. Przez 10 lat zmienić może się wiele, ale chyba mało kto spodziewał się, że to właśnie znów Edyta Górniak zaśpiewa na otwarciu dużej imprezy sportowej .Menedżerka gwiazdy Maja Sablewska powiedziała, że jeśli tylko padnie propozycja, z pewnością się nad nią zastanowią. Jest tylko jeden warunek: Górniak wykona własny utwór. Tak więc "powtórki z rozrywki" z 2002 roku raczej nie będzie... Co prawda Edyta Górniak udowodniła wielokrotnie, że potrafi śpiewać "nieco mniej oryginalnie" - jak choćby w programie Kuby Wojewódzkiego - to jednak wspomnienie "nowatorskiej wersji hymnu" w niektórych wciąż wzbudza raczej strach niż zachwyt. Edyta Górniak tym razem w bardziej tradycyjnym wykonaniu hymnu Nic jednak nie zastąpi hymnu śpiewanego przez kibiców na wypełnionym do ostatniego miejsce stadionie i z tym polemizować się nie da... A gdyby nawet Edycie Górniak powierzono odśpiewanie hymnu to z pewnością interpretacja byłaby zgoła odmienna od tej z 2002 roku. wszak kobieta zmienną jest o czym najlepiej przekonują zdjęcia zamieszczone w naszej galerii... Darek Matyja Zobacz więcej na temat: Euro 2012 Piłka nożna Edyta Górniak Europa Kuba Wojewódzki POLSKA
Cygan zdradza jak powstają jego teksty Ostatnia aktualizacja: 06.07.2012 09:00 Z okazji przypadających dziś 62. urodzin jednego z najlepszych polskich tekściarzy przypominamy rozmowę, w której Jacek Cygan odsłania rąbek zawodowej tajemnicy. Posłuchaj 17'05 Jacek Cygan w Czterech Porach Roku więcej 10 płyt z cyklu "The Greatest hits" to raczej marzenie ściętej głowy dla większości gwiazd światowych estrad. Z zapełnieniem takiej przestrzeni swoimi szlagierami problemu nie miał jeden z najlepszych polskich tekściarzy trzech ostatnich dekad, Jacek Cygan, którego największe przeboje ukazały się niedawno w opasłej antologii "Cyganeria". Jej rozmiary w przypadku tego tekściarza zupełenie nie dziwią. Cygan ma na koncie autorstwo ponad 1000 piosenek, z których przynajmniej kilkadziesiesiąt weszło do codziennego śpiewnika Polaków. W ciągu swojej kariery pisał przeboje młodzieżowe (m.in. "Zakazany owoc", "Wszystkie dzieci nasze są" jak i teksty poruszające serca starszej publiczności (m.in. "Wypijmy za błędy", "Czas nas uczy pogody") Autor ten posiadł rzadką umiejętność pisania utworów zarówno trudnych jak i tych mniej ambitnych. O tym 'jak to się robi z piosenkami' opowiadał w audycji "Cztery pory roku" (Jedynka): - Inaczej jest, kiedy kompozytor przynosi dramatyczną muzykę i z tego może powstać "Jaka róża taki cierń", inaczej gdy muzyka jest łatwa, lekka i przyjemna. Tekst piosenki ma wzruszać, ale ma też przede wszystkim bawić. - mówił na antenie. Jacek Cygan zwrócił uwagę na to, iż o dziwo o wiele trudniej napisać jest prosty przebój niż „dramatyczną piosenkę, która kończy się samobójstwem bohaterki.” Wszystkich zainteresowanych tym dlaczego tak się dzieje oraz czym się różni śpiewanie po norwesku od śpiewania na rybkę zapraszamy do wysłuchania rozmowy "Jacek Cygan w Czterech Porach Roku". Zobacz więcej na temat: Pop owoce dzieci