Świat oszalał na punkcie prostej piosenki „Jestem bardzo szczęśliwy, że nareszcie wracam do domu” . Eduard Hill w Internecie otrzymał nowe imię - Trololo-man lub Mister Trololo. Jego współcześni odkrywcy stworzyli też stronę internetową http://trololololololololololo.com i założyli konto przyjaciół Trololo –mana na Facebooku. Ma tam już ponad 16 tysięcy fanów.
Wielbiciele emerytowanego dziś piosenkarza zachęcają go do zorganizowania światowego tournee i przekonują, że są gotowi zapłacić „każde pieniądze” za to, by zobaczyć tego Pana na żywo.
Rosyjskie media zafascynowane fenomenem popularności starego sowieckiego hitu przypominają, że początkowo Eduard Hill miał śpiewać o kowboju, który na swoim mustangu wraca do domu, do swojej ukochanej. Jednak w czasach Związku Radzieckiego tekst o amerykańskim bohaterze prerii uznano za ideologicznie niestosowny i z pierwotnej wersji pozostał jedynie tytuł.
Sam Eduard Hill mieszka obecnie w Sankt Petersburgu. Cieszy się z ogromnej popularności starego przeboju. Przyznaje, że piosenka, w której przez ponad dwie i pół minuty nie pada ani jedno słowo była jego wizytówką.
O lawinowo wzrastającej popularności Trololo- mana świadczy nie tylko liczba jego fanów ale i wejście do świata VIP-ów. Swoją parodię przeboju zamieścił w You Tube tegoroczny laureat Oscara Christoph Waltz.
Drogą Józka z bagien
Kto wie, czy Eduard Hill nie zdecyduje się po latach ruszyć w międzynarodowa trasę koncertową.
W końcu tak zrobiła czeska grupa Banjo Band, której stara piosenka z lat 70-tych Jożin z Bażin w 2007 roku podbiła świat i globalną sieć. Grupa do dziś koncertuje, gromadzi tłumy, wydała nawet w Polsce płytę.
ak,ria novosti,5-tv.ru