Stare rosyjskie romanse, uliczny folklor z Odessy, klezmerskie motywy, cygańskie muzyczne szaleństwo, ballady Okudżawy i Wysockiego to materiał, z którego Alosza Awdiejew od dziesiątek lat tworzy swój repertuar. Znawca słowiańskiej duszy, mistrz humorystycznych anegdot i wschodnioeuropejskiej melancholii swoją najnowszą płytę postanowił wydać w barwach Polskiego Radia.
Na albumie "Alosza na Bis" znalazły się kompozycje znane i lubiane.
- Na płycie umieściliśmy piosenki, które gramy na bis, o które proszą nasi słuchacze. Kiedy koncert się kończy publiczność woła tytuły, które najbardziej zapadły jej w pamięć. Postanowiliśmy zebrać je w całość i nagrać zupełnie na nowo – tłumaczył Pawłowi Sztompke w audycji "Muzyczna Jedynka", wieloletni gitarzysta Aloszy Awdiejewa, Marek Piątek.
Wśród piosenek, które trafiły na krążek znalazły się m.in. cygańskie ballady "Graj gitaro" i "Jechali Cyganie" oraz słynna "Suliko", gruzińska pieśń, o której mówi się, iż była ulubioną piosenką Stalina.
Przy okazji rozmowy o płycie nie mogło zabraknąć słynnych dowcipów Aloszy Awdiejewa. Tym razem muzyk, znany z mistrzowskich interpretacji humoru żydowskiego, żartował ze Szkotów i pracowników brytyjskich urzędów pracy.
Aby wysłuchać rozmowę z Aloszą Awdiejewem i jego muzykami wystarczy kliknąć ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj", w ramce po prawej stronie.
(bch)
"Homel" - jedna z ukochanych piosenek Aloszy Awdiejewa, znalazła się na płycie "Alosza na Bis".