źródło: Wikipedia
Zaskoczenia po prawie trzydziestu latach grania razem nie powinno być, a jednak każdy z fanów kalifornijskiego zespołu oczekuje nowej płyty, obgryzając paznokcie. Oni, ale nie tylko, zastanawiają się, co może się znaleźć na kolejnej studyjnej płycie Metalliki - "Death Magnetic". James Hetfield i Lars Ulrich, aby osłodzić ten niepokój, odsłonili już jedną część całej tajemnicy. Jest nim singiel "The Day That Never Comes". Kariera Metalliki jak na zespół heavymetalowy jest niesamowita. Chociaż zespół praktycznie nigdy nie wyzbył się ochoty do grania ostrej muzyki, był grupą uwielbianą przez stacje radiowe. Największym powodzeniem jednak w eterze cieszyła się płyta nagrana z orkiestrą symfoniczną ("S&M").
Poznając "The Day That Never Comes", można odnieść wrażenie, że muzycy pomimo wieku nadal mają wielką ochotę pogrzmieć na gitarach. Słuchaczom Programu Trzeciego w czwartek przyjdzie pora zmierzyć się z nowym singlem i wystawić swoje uszy na ciężką próbę.
"The Day That Never Comes"