X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Tomaso Albinoni - kompozytor hitu, którego nie było

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2011 08:00
Adagio g-moll to najpopularniejszy barokowy przebój - równie chętnie sięgali po niego Herbert von Karajan, Wener Herzog, członkowie trupy Monty Pythona oraz The Doors. Problem w tym, że zmarły dokładnie przed 260 laty kompozytor nigdy nie napisał takiego utworu...

Ów prototyp "rekleksyjnej" muzyki filmowej oraz idealną ilustrację dla wszelkich funeralno-żałobnych kontekstów zawdzięczamy tak na prawdę Remo Giazotto. Ten włoski muzykolog ogłosił w 1949 roku, że odnalazł nieznany wcześniej manuskrypt Tomaso Albinoniego. Adagio g-moll na smyczki i ograny opublikowane zostało w 1958 roku i szybko zdobyło międzynarodową sławę. Także dzięki wsparciu Herberta von Karajana, najbardziej wpływowego dyrygenta XX stulecia.

Dopiero po śmierci Giazotto w 1998 roku okazało się, że najpopularniejszy, obok "Czterch pór roku" utwór barokowy wyszedł najprawdopodobniej spod jego pióra. Mistyfikator odnalazł tylko fragment oryginalnej melodii oraz strzępy harmonii Albinoniego. Reszta adagia jest jego dziełem.

Ani trochę nie zmniejszyło to jednak popularności "Adagia", które rok rocznie wykorzystują stacje radiowe i telewizyjne z całego świata. Fikcyjnym dziełem Albinoniego nie pogardzili zresztą także Orson Welles ("Proces", 1962), Werner Herzog ("Zagadka Kaspara Hausera", 1974) oraz członkowie zespołu The Doors. A w 2004 roku popularny producent DJ Tiesto przeniósł je w świat elektronicznej muzyki tanecznej. Albinoni pozostaje tymczasem kompozytorem umiarkowanie dziś cenionym i znanym wyłącznie garstce koneserów...