X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Chris Corner dla Polskiego Radia: Berlin nauczył mnie bycia samolubnym

Ostatnia aktualizacja: 18.04.2011 15:10
- Jak każdy w branży muzycznej, muszę grać w pewne gierki, żeby moja twórczość była promowana - przyznał w wywiadzie dla audycji "Myśliwiecka 3/5/7" Chris Corner, lider projektu IAMX.
Audio

16 kwietnia IAMX odwiedzili Warszawę w ramach trasy promującej ich ostatni album "Volatile Times". W sobotniej audycji "Myśliwiecka 3/5/7" z liderem zespołu, Chrisem Cornerem, rozmawiał Piotr Stelmach. Dziennikarz Trójki pytał m.in. o jego obecne miejsce zamieszkania, Berlin, znaczenie utworów z ostatniej płyty "Volatile Times" czy naturę showbiznesu muzycznego, którego częścią jest Chris Corner. Piotr Stelmach nie bał się też przyznać swojemu idolowi, że płyta "Volatile Times" była dla niego sporym rozczarowaniem...

Poniżej fragmenty rozmowy.

Czy wciąż mieszkasz w Berlinie?

Mieszkam poza miastem. W ścisłym centrum mieszkałem przez 3 lata. Zdecydowałem się przenieść bliżej natury. Mam tu dziwną i wiekową kwaterę, w której robimy swoje teledyski i nagrywamy muzykę. Wciąż mi blisko jednak do centrum miasta. Jeśli trzeba się tam znaleźć naprawdę szybko.

Berlin - mimo że byłem tam dziesiątki razy - to miasto, które wciąż wydaje mi się tajemnicze.

Potwierdzam. Ta aura otacza coraz to inne okolice, coraz bardziej „subkulturowe”.  5-10 lat temu były to Kreuzberg czy Prenzlauerberg, miejsca tajemnicze, mroczne, seksowne, nieźle pojechane. Teraz te klimaty czuć w innych miejscach miasta. Berlin jest wciąż jednak fajny i tani. To idealne miejsce dla artystów i muzyków z całego świata. Tu mogą się odnaleźć.

Czego nauczyłeś się w Berlinie?

Nauczyłem się być bardzo…samolubny. Londyn to miejsce, w którym funkcjonujesz jak chomik w swojej obrotowej zabawce. Cały czas kombinujesz, jak związać koniec z końcem. Są tu konkretne oczekiwania, które odciągają cię od tworzenia. Za dużo tu tego wszystkiego. W Berlinie nauczyłem się bardzo szybko, że jeśli zmienisz otoczenie, możesz lepiej poznać siebie, kiedy nie musisz się martwić o pewne rzeczy, możesz zagłębiać się w sobie. Tu się wygodnie mieszka, bo to liberalne i tanie miasto. Pomogło mi zwiększyć moją kreatywność.

Gdy przeniosłem się do Berlina, odciąłem się od mojego starego życia i zacząłem kreować nowe. W tym czasie intensywnie koncertowałem. Doszły do tego problemy osobiste, narkotyki. To był po prostu czas ucieczki. Kiedy funkcjonujesz sobie tak w ekstremalnej mieszance, pełnej związków i życiowych zmian, musi to być trudny czas i taki był on właśnie dla mnie. Muszę przyznać, że choć uspokoiłem się i ustabilizowałem w warunkach codziennego życia, to pojawiły się jednak kolejne rzeczy. W świecie, który mnie otacza, który widzę u innych, są sprawy, które mi się nie podobają. Dotyczy to religii, polityki, branży muzycznej, wszystkiego. To powoduje, że wpadam w taki kruchy stan psychiczny. Ujmując to na poziomie psychologicznym, możemy przyjąć, że mam teraz dość dziwny moment w swoim życiu.

Pamiętasz – 9 kwietnia 2001 roku, Stodoła, SNeaker Pimps, ten słynny suport, od którego tak naprawdę się zaczęło silne wsparcie polskich fanów?

O, tak. Gdy tylko ogłaszamy coś w sieci, dostajemy naprawdę dużo sygnałów od polskich fanów. I tak już jest od lat. Ta ich lojalność jest wspaniała. Nie wiem, czy można prosić o więcej. Stąd zawsze ekscytuje nas myśl o ponownej wizycie w waszym kraju.

Chris, dla mnie jako twojego wieloletniego fana, twoja najnowsza płyta nie jest łatwa do słuchania…

Niedawno rozmawiałem z kimś, kto miał podobne wrażenia i myślę, że to dość naturalna obserwacja. Szukałem tutaj nowych wyzwań. Chciałem je postawić nie tylko przed słuchaczami, ale i przed sobą. To także osobisty przełom dla mnie. W pewnym sensie ta płyta brzmi jak muzyka kogoś innego, nie moja. Takie uczucie sprawie mi mnóstwo frajdy. Udało mi zaskoczyć samego siebie. A to nie jest łatwe, uwierz. Ale ja nie mam teraz w życiu lekko. I nic nie miało być łatwe, jeśli chodzi o tą płytę. I nic nie jest lekko. Dlatego to jest taki niezwykły album. Cieszą mnie te twoje słowa. Byłbym przewidywalny, gdybym znów zaserwował ludziom przyjemną muzykę.

Aby odsłuchać całego wywiadu, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku znajdującą się po prawej stronie w ramce "Posłuchaj".

Czytaj także

Co to za hałas w twojej piwnicy? Czy to Neil Young?

Ostatnia aktualizacja: 15.02.2011 14:34
Daniel Lanois współtworzył wielkie płyty tego świata, ale nigdy chyba nie pracował przy projekcie tak niezwykłym jak ostatni album Neila Younga.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Piotr Stelmach o nowej płycie swoich ukochanych IAMX: słabo, przewidywalnie, bez pomysłu

Ostatnia aktualizacja: 18.03.2011 00:30
"Źle się dzieje u Chrisa Cornera" – martwi się dziennikarz Trójki. A podobno miłość rdzy się nie ima.
rozwiń zwiń