- Illusion jest absolutnie najważniejszą kapelą z kręgu mocnego rocka – mówiła Anita Bartosik, dziennikarka magazynu Brum w trójkowym reportażu Anny Gacek i Tomasza Żądy.
Na tytuł ten gdańska grupa zasłużyła bezkompromisową fuzją muzyki hard core i grunge wzbogaconą o ostre teksty Tomasza "Lipy" Lipnickiego. Przez sześć lat swojego istnienia (1992-1998) zespół nagrał pięć płyt, z czego aż dwie (Illusion 2 i 3) osiągnęły status złotych.
Illusion od początku zwracał na siebie uwagę osobowością poszczególnych muzyków.
- Jeśli chodzi o znaki zodiaku, to tam były trzy panny i skorpion, masakryczna mieszanka – podkreślała w audycji Anita Bartosik.
Wtórowała jej Martyna Jakubowicz, ówczesna menadżerka zespołu, która członków Illusion charakteryzowała w następujący sposób:
- Tomek Lipnicki jest terrorystą, jak każdy frontmen. Było to równoważone tym, że obsługujący gitarę Jerry (Jerzy Rutkowski) jest dużo starszy, zaś Jarek Śmigiel (gitara basowa) jest człowiekiem pragmatycznie myślącym. To miało prawo zadziałać.
Przełomem w historii grupy, był zorganizowany w 1993 roku festiwal Marlboro Rock In.
- Większość z nas wtedy paliła, więc byliśmy jakoś tam względem siebie uczciwi. Było tam parę fajnych nagród do wygrania. Nas najbardziej kręcił, nawet bardziej niż kontrakt płytowy, występ na festiwalu Roskilde. To było nasz marzenie – wspominał w audycji Jarosław Śmigiel.
Illusion wygrał, ale na duński festiwal nie pojechał.
– Okazało się, że kontrakt jest tak skonstruowany, że niekoniecznie musi to być Roskilde tylko jakikolwiek festiwal sponsorowany przez Marlboro. Powiedziano nam, żebyśmy nie podskakiwali za bardzo, bo nas wyślą na Jarocin – mówił Śmigiel.
Nie było to ostatnie rozczarowanie związane ze zwycięstwem na tym festiwalu. Podpisany po nim kontrakt płytowy, druga nagroda, która powędrowała do Illusion, na długi czas zepsuł atmosferę w zespole.
- Przeklinam ten dzień, kiedy go podpisaliśmy – wspominał wokalista Tomasz Lipnicki. – Warunki były tak sformułowane, żebyśmy nigdy nie zarobili żadnych pieniędzy. Być może, gdybyśmy uczciwie zarobili pieniądze z nakładów płyt, które zostały wydane, może nie bylibyśmy tak sfrustrowani i zespół grałby do dzisiaj - dodał.
- Tak naprawdę nie udało mi się od Tomka usłyszeć, na czym to oszustwo polegało – dawała odpór zarzutom muzyka Martyna Jakubowicz...
Aby wysłuchać historii powstania debiutanckiej płyty Illusion zaprezentowaną w audycji "Historia Pewnej Płyty", wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj", w ramce po prawej stronie.
Piosenka "Cierń" promowała pierwszy album Illusion
