X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Tomasz Bednarczyk – "Painting Sky Together"

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2009 08:00
"Painting Sky Together" stanowi naturalną kontynuację przepełnionego eteryczną melancholią "Summer Feelings". Bednarczyk przetworzone akustyczne brzmienia i melodie wzbogaca o dźwięki wycięte prosto z otoczenia.

Tomasz Bednarczyk (aka Milipop), niespełna 23-letni student pedagogiki z Wrocławia, ma już na swoim koncie kilka oficjalnych wydawnictw. Jednak w ubiegłym roku, za sprawą podpisania kontraktu z prestiżową australijską wytwórnią Room40, usłyszeć o nim mogli amatorzy ambientu spod różnych szerokości geograficznych.

Debiutancki krążek spotkał się z przychylnymi recenzjami zachodnich mediów, które młodego Polaka uznały za postać wielce obiecującą, odnosząc jego kompozycje do twórczości takich tuz jak Harold Budd czy William Basinski.

"Painting Sky Together" stanowi naturalną kontynuację dobrze przyjętego, przepełnionego eteryczną melancholią "Summer Feelings". Bednarczyk przetworzone akustyczne brzmienia i melodie wzbogaca nie tylko o trzaski i szmery sfatygowanych płyt winylowych, ale przede wszystkim o dźwięki wycięte prosto z otoczenia. Zapętlone pianino chowa za szelestem przekładanych kartek, odgłosami cieknącej wody, podsłuchanymi rozmowami przypadkowo spotkanych ludzi, czy szumem pobliskiej ulicy. W efekcie nadaje swoim kompozycjom wielopłaszczyznowego wymiaru.

Na nowym krążku Bednarczyk z otwartej przestrzeni wakacyjnej łąki przenosi się na salę małego, dusznego kina z ustawionym pośrodku pustym, białym ekranem. Jednak już pierwsze sekundy openera "Your Whiteness" zdradzają, że tego wieczoru nie zostanie tam wyświetlony żaden znany dotychczas film, a zarówno przedmiotem, jak i podmiotem projekcji będzie sam słuchacz. To jego percepcja plam dźwiękowych ostatecznie zadecyduje o emocjonalnym kształcie dzieła. Kolejnej wskazówki, tym razem co do roli samego muzyka, udziela "Tokio". Okazuje się, że Tomasz nie jest tu zwykłym taperem, przygrywającym na pianinie do niemego obrazu, bliżej mu bowiem do japońskiego benshi. Chowając się za laptopem, nie tylko odpowiada za efekty akustyczne, click’n’cutami prowadzi bowiem całość narracji. Trwający blisko trzy kwadranse seans zamyka utwór zatytułowany zwyczajnie "Movie".

Tomasz Bednarczyk poza umiejętnością komponowania przyjemnych dla ucha, choć bardzo smutnych i uderzających polarnym chłodem melodii, posiada jeszcze jeden bardzo cenny atut – wyczucie, które pozwala mu z jednej strony nie przekombinować z formą, z drugiej zaś, pod dźwiękowym patchworkiem przemycić odpowiednią dawkę emocji. W rezultacie jego kompozycje są dla odbiorcy zarówno czytelne, jak i silnie stymulujące wyobraźnię.


                                              Natalia Kanabus
Zobacz więcej na temat: laptopy Tokio Wrocław