X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Herbie dookoła świata

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2010 11:17
W tym tygodniu Nigel Kennedy ucisza publikę, Dino Saluzzi gra z orkiestrą, a wielki Hancock walczy o kolejne Grammy.

herbie hanock - theimagineproject

Jeśli przyjrzymy się ostatnim krążkom, które zdobią karierę Herbiego Hancocka, ze szczególnym uwzględnieniem ostatniego –"River" – uhonorowanego Grammy, zauważymy, że ten wielki pianista, jeden z gigantów jazzu, ma już z tym gatunkiem coraz mniej wspólnego. "Imagine Project" jest tego koronnym dowodem, dlatego ostrzegam, fani jazzu, fusion, czy nawet funk – jazzu, spod znaku "Head Hunters", możecie poczuć się oszukani, umieszczeniem tego albumu w swojej ulubionej kategorii. Ta płytka to pop pomieszany z muzyką world z różnych stron świata. Hancock wykorzystując status gwiazdy, od lat dobrze poruszający się w różnych środowiskach i klimatach, zaprosił do współpracy wielkich popkultury m.in: P!NK, Seal, India.Arie, Jeff Beck, John Legend, Dave Matthews, a także sporo etno – popowych wykonawców. Dość rzec, że dla swojego starego kompana, wielkiego Wayna Sortera znalazł miejsce tylko w jednym kawałku, pod względem czysto artystycznym zdecydowanie najlepszym, w którym udziela się także grająca na sitarze Anoushka Shankar. Żeby wszystko ładnie wygładzić, wystylizować i polakierować, a później dobrze sprzedać, zaproszeni goście śpiewają ograne hiciory w rodzaju "Imagine", "The Times They Are a Changin" czy "Exodus". Szczerze przyznam, że po czysto popowym "Possibilities", techno – elektronicznym Future Shock", czy dyskotekowym "Feet Don't Fail Me Now" myślałem, że nic gorszego w wydaniu Herbiego mnie nie spotka. Och, jak bardzo się myliłem.

Mieczysław Burski


Christian Scott  -Yesterday You Said Tomorrow

Christian Scott  -Yesterday You Said Tomorrow, Universal Music Polska 2010

Umiejętne połączenie trzech często wykluczających się jazzowych światów. Współczesnego, rozłożonego gdzieś pomiędzy popem a kończącego się na awangardzie, wspomnienia Gigantów Jazzu lat 60., i tego, z początku wieku, z okresu powolnego kształtowania się tego gatunku. Christian Scott, młody, 26 letni trębacz rodem z Nowego Orleanu, mocno stąpa po ziemi. Tworzy muzykę bardzo dojrzałą, nauczył się już kontrolować swoje emocje, nie folguje chwili, ma swój cel i wie jak do niego dojść. Imponuje uporem i precyzją wyrazu. Jest przedstawicielem nowoczesnego jazzu XXI wieku, który nie musi uciekać się w elektronikę, by mówić głosem współczesnej młodzieży. Minusem jest to, że swoją muzykę oddaje w jasyr modnych wolnościowych ideologii, o czym rozpisuje się na swojej najnowszej płycie "Yesterday You Said Tomorrow". Dla niego, jak i dla wielu afroamerykańskich artystów, w USA nie zaszły żadne zmiany i wciąż rasizm i niewolnictwo to tematy numer 1. Dlatego też każdy z tytułów utworów to metaforyczne słowo - klucz do wykrzyczenia prawdy o ciężkim losie czarnych obywateli Stanów Zjednoczonych. Na szczęście, jest to płyta instrumentalna, dlatego spokojnie możemy przejść obok tego bagażu ideologicznego i zachwycać się świetną muzyką.

Olga Spasojewska

Nigel Kennedy Quintet Shhh!

Nigel Kennedy Quintet "Shhh!", EMI 2010

Okazuje się, że obok Stańki i Urbaniaka największym promotorem polskiej muzyki jazzowej jest Nigel Kennedy, który umie wykorzystywać swoją sławę i rozwinięte kontakty w świecie muzyczno – medialnym. Dzieląc swoje zainteresowania pomiędzy klasykę, jazz i rock skrzypek spaja na "Shhh!" swoje fascynacje w jedną całość. Kennedy jest showmanem i bawi się muzyką, swobodnie wybiera sobie idiomy i puszcza do nas oczko, dając do zrozumienia, że na wiele go stać. A to prawda, w szczególności, gdy towarzyszą mu takie tuzy jak: Wyleżoł, Grzegorski, Kowalewski i Dzidzic. Dla każdego z nich lider znalazł miejsce w składzie i potrafi wykorzystać ich umiejętności dając im trochę przestrzeni, by pochwalili się swoim talentem. Słychać, że krążek oparty jest na umiłowaniu do gitary przełomu lat 60 i 70. Hendrix i McLaughlin odnaleźli by się wspólnie z Nigelem na scenie. Prawdziwą perełką jest bluesowy, zachrypły, zapity głos Boya George’a w jedynym z kawałków. Mocne rockowo – jazzowe granie, trochę balladowych motywów, sporo popisówek. Kennedy ma sporą grupę fanów w naszym kraju, którzy niekoniecznie uważają muzykę improwizowaną za swojego konika, ale widzą w Angliku przedstawiciela szeroko rozumianej alternatywy. I to do nich adresowane jest "Shhh!".

Mieczysław Burski

Dino Saluzzi  Anja Lechner - El Encuentro

Dino Saluzzi & Anja Lechner "El Encuentro", ECM 2010

Dwóch braci Saluzzich plus, po raz kolejny, zaproszona do współpracy wiolonczelistka Anja Lechner i akompaniament Metropole Orchestra pod dyrekcją Jules Buckley, który jak mało kto potrafi wspierać muzyków spoza nurtu muzyki poważnej. Akordeon, saksofon i smutny, przejmujący dźwięk wiolonczeli na tle lekkich, zwiewnych partii skrzypek. Intrygujące połączenie folku Ameryki Południowej, tanga, jazzu i muzyki poważnej. "El Encuentro" to muzyka nieśpieszna, piękna w swej monotonności i przejmująca w momentach, które wyrywają nas z półsnu. Spokojne, opanowane frazy saksofonu Felixa Saluzziego, od lat współpracującego ze swoim sławny, dziś 75. letnim bratem, pięknie łączą się z emocjonalnym, ekspresyjnym stylem gry Lechner. Duet Dino i Anji funkcjonuje bez zarzutu i widać, że muzycy ci nawzajem się inspirują i uzupełniają. Nas cieszy zaś to, że ich wspólne płyty "Kultrum" i "Ojos Negros" to prawdziwe arcydzieła. "El Encuentro" to projekt, przy którym Astorowi Piazzolli łzy leciałyby zapewne ciurkiem. Tęsknota, wspomnienia, marzenia. Muzyka Saluzziego jest niczym czytanie swojego pamiętnika z lat wczesnej młodości.  

Olga Spasojewska

Czytaj także

Urodziny gigantów fussion

Ostatnia aktualizacja: 07.07.2010 12:28
Jazzowe popłudnia z Maciejem Karłowskim upłyną międyz innymi przy dźwiękach muzyki dwóch wybitnych pianistów: Herbiego Hancocka oraz Joe Zawinula
rozwiń zwiń