To przepiękne miejsce, w którym napisano pewnie niejedną książkę i namalowano niejeden obraz. Tori opowiadała historię powstania płyty, nagranej dla wytwórni specjalizującej się w muzyce klasycznej - Deutsche Grammophon, siedząc przy koncertowym fortepianie, na którym od czasu do czasu grała, ilustrując swe słowa.
Rzadko się pamięta, że nasza bohaterka jest koncertową pianistką o najwyższych umiejętnościach. Podczas tej prawie godzinnej rozmowy dom zamienił się w ten z niezwykłej narracji tekstów z albumu, a na zmianę wpadające przez wielkie okna słońce i mgła tworzyły nierzeczywistą scenografię do wywiadu, który na szczęście rejestrowano także wizualnie. Kilka utworów z tej płyty - nagranej z polskim zespołem smyczkowym - Tori zagrała później na przepięknym koncercie w studiu im. Agnieszki Osieckiej w radiowej Trójce.