Trochę niedoceniany w Polsce zespół, który zainspirował kilka pokoleń muzyków. Osobiste perypetie i związki członków grupy to materiał na osobną powieść.
Jest w niej złoty okres muzyki pop, kiedy płyty sprzedawano w dwudziestoparomilionowych nakładach. Miałem kiedyś okazję zobaczyć studio, które zbudowano dla Fleetwood Mac specjalnie na nagranie jednej z takich płyt. Stoi nienaruszone do dziś, wyłożone panelami ze szlachetnego drewna o znakomitej akustyce. Powrót zespołu w 2013 roku był dla mnie jednym z wydarzeń roku.
Mało kto już pamięta, że początki założonej przez Petera Greena grupy były zupełnie inne, a jego słynny "Albatros" zainspirował Johna Lennona do napisania "Sun King" na Abbey Road Beatlesów. To wszystko jest w tej historii.