Colours of Ostrava to międzynarodowy festiwal wielogatunkowy, odbywający się od 2002 roku w czeskiej Ostrawie, 10 km od granicy z Polską, czyli około pięć godziny podróży pociągiem z Warszawy.
Wydarzenie zostało uhonorowane m.in. czeską nagrodą Anioła (Anděl) jako Wydarzenie muzyczne roku 2005 i 2006. Trzy lata z rzędu (2004-2006) było też uznane za najlepsze wydarzenie muzyczne przez ALMA (Akropolis Live Music Awards) w kategorii koncert/festiwal roku. W 2014 roku zostało wytypowane do ścisłego finału prestiżowej nagrody Festival Awards w kategorii Best Major European Festival.
YouTube/coloursofostrava
Stalowe serce republiki zmienia się w serce czeskiej kultury
Skąd tyle wyróżnień dla festiwalu w mieście, które do tej pory kojarzyło się jedynie z rozwiniętym przemysłem? W końcu Ostrawa (300 tys. mieszkańców) zwana była stalowym sercem republiki ("Ocelové srdce republiky"), gdy przez wiele lat to miejsce w czasach komunizmu napędzało kraj wydobyciem węgla i gazu, a także produkcją w hutach żelaza. Aksamitna rewolucja z 1989 roku położyła jednak kres autorytarnej władzy i rozpoczęła zmiany, które wyszły daleko poza politykę. Nie trzeba było długo czekać aż dotknęły też samą Ostrawę. W 1994 roku zamknięto ostatnia kopalnię węgla, a w 1998 roku - ostatnią hutę żelaza.
Po tamtym okresie pozostała górnicza dzielnica miasta - Witkowice. I to właśnie w tym miejscu w Ostrawie rozpoczęła się kulturalna rewolucja. Wyjątkowa pod względem architektury industrialnej huta w 2002 roku została ogłoszona narodowym zabytkiem kultury. Koksownie, wielkie piece huty stali, czy kopalnia Hlubina zmieniły swój charakter. Huty żelaza zamieniły się w sale koncertowe, fabryki w miejsca warsztatów, kopalnie w przestrzeń dla projektantów.
Olbrzymie wrażenie robi chociażby aula koncertowa zwana Gongiem. To ogromny pojemnik gazu wielkopiecowego (o szerokości około 70 metrów i wysokości 33 metrów) przebudowany w 2008 roku na salę koncertową, mogącą pomieścić 1,5 tysięcy osób. Całość połączona jest z galerią sztuki i kawiarnią. Ale to tylko jeden z wielu tutejszych przykładów, jak można zrewitalizować umarły relikt przeszłości w tętniące życiem przestrzenie. Ten rozwój nie przeszedł niezauważony. W 2015 roku miasto przegrało zaledwie jednym głosem w wyborach na europejską stolicę kultury.
Aula Gong podczas Colours of Ostrava, fot. colours.pl/Matyáš Theuer
Niewątpliwie rewolucja nie powiodłaby się w pełni, gdyby nie festiwal Colours of Ostrava, który w tym roku odbywa się już po raz piętnasty. Głównym przesłaniem festiwalu jest wolność. Wolność, czyli wiele gatunków muzycznych i jedna miłość do muzyki. Ale też wolność, która spowodowała zmiany jakie dokonały się w tym miejscu po upadku komunizmu.
Jedno z największych wydarzeń w Europie
W swojej kilkunastoletniej historii festiwal gościł już takie gwiazdy międzynarodowej sceny muzycznej, jak Iggy Pop, Sigur Rós, Alanis Morissette, The Cranberries, Sinéad O´Connor, Bobby McFerrin, Björk, Jamie Cullum, Janelle Monáe, Gipsy Kings, Underworld, Jose Gonzalez, czy wielu innych wybitnych reprezentantów jazzu, rocka, world music, popu, czy muzyki alternatywnej.
W tym roku gwiazd muzyki również nie zabraknie. Każdy znajdzie na Colours of Ostrava coś dla siebie: Jamiroquai, Norah Jones, Imagine Dragons, alt-J, Justice, Birdy, Midnight Oil, Moderat, LP, Laura Mvula, Benjamin Clementine, Michael Kiwanuka, Unkle, Bokka Shade & Craig Walker, Nouvelle Vague, Afro Celt Soundsystem, Walking On Cars, Faada Freddy, St. Paul & The Broken Bones, Speed Caravan, Melt Yourself Down, Donny McCaslin Group, King Creosote, Sam Lee & Friends, Pierce Brothers, Louis Berry, Dorantes & Renaud Garcia-Fons, Roosevelt, Leyla McCalla & Band, Tides From Nebula, Blazin’ Fiddles, Loyko, The Elephant Sessions, Digitalism, Max Cooper, Machinedrum, Dusty Kid, Fakear, Tata Bojs, Magic Sword, Douchka czy Thomas Azier. Do wyboru do koloru, można rzec nawiązując do nazwy festiwalu.
Łącznie podczas czterech dni w Ostrawie odbędzie się ponad 200 koncertów (w tym polskich artystów). Ale występy muzyczne to nie jedyna siła tego festiwalu. Przedstawienia teatralne, projekcje filmów, warsztaty, panele dyskusyjne, wystawy multimedialne - to jest właśnie to, co czyni Colours of Ostrava festiwalem wielogatunkowym, a nie tylko muzycznym.
YouTube/coloursofostrava
Muzyka to nie wszystko
Na miłośników filmów czekają w tym roku najlepsze dokumenty dotyczące nie tylko osobistości ze świata muzyki ("Niech śpiewa Mišíka", "Richard Müller: Nepoznaný", "Braciszek Karel", "Vinyl Generation"), ale także wielkich artystów jak Lída Baarova i współczesne kino europejskie ("A Man Called Ove", "Monsieur Chocolat", "La Pazza Gioia"). Oprócz tego wersja reżyserska filmu "Kamenný most" (w reżyserii Tomáša Vorela) oraz animowane obrazy, które zabiorą Was w świat fantazji: "Baron Munchausen", japoński "Spirited Away", "Chłopiec w świecie potworów" "Czerwony żółw/ La Tortue Rouge" (produkcji francusko-japońskiej).
Dla miłośników mody - w Strefie Design (Design Zona) swoje dzieła zaprezentuje kilkudziesięciu producentów przeróżnych marek. Na zgłodniałych czeka z kolei prawdziwa uczta - na stoiskach i w food truckach będzie można spróbować tradycyjnych potraw, czeskich smakołyków i wegetariańskich specjałów.
fot. colours.pl/Ondřej Blaha
Po raz drugi odbędzie się też międzynarodowe forum dyskusyjne Meltingpot. Na 8 scenach pojawi się 150 gości z całego świata. W wydarzeniu wezmą udział m.in. Ben Aaronovitch, autor słynnej serii urban-fantasy z Londynu, Karima Bennoune - profesorka prawa z Kalifornii, Sugata Mitra - hinduski informatyk, autor słynnego eksperymentu 'Hole-in-the-Wall', Ben C. Solomon - korespondent wojenny New York Timesa oraz laureat nagrody Pulitzera i nagród World Press Photo i Grand Prix w Cannes, Mark Güngor - legendarny amerykański popularyzator małżeństwa, czy popularny polski pisarz i dziennikarz Mariusz Szczygieł.
fot. colours.pl/Matyáš Theuer
Z kolei czeska scena telewizyjna w starej kompresorowni zaprasza m.in. kulisy wielkich produkcji telewizyjnych, wiadomości, kanały muzyczne czy warsztaty taneczne. Nie zabraknie też atrakcji w programie Europe Stage w cyrkowym namiocie, gdzie hiszpańska formacja Miramundo wprowadzi widzów w klimat brazylijskich rytmów, śpiewów i tzw. "body percussion", a ekipa Melody Boys będzie uczyła uczestników festiwalu swingu.
Na Colours of Ostrava znajda się też atrakcje dla najmłodszych. W Family Park do dyspozycji będą m.in. boiska do siatkówki i piłki nożnej, badmintona czy koszykówki. Oprócz tego: spokojna strefa relaksu, namiot z grami planszowymi i karcianymi, piaskownica, warsztaty z cyrkowcami, zajęcia artystyczne, joga dla mam i capoeira. Warto dodać, że dzieci do 140 cm wzrostu na Colours of Ostrava wchodzą za darmo.
Wszystkie wstępy i atrakcje będą dostępne zarówno w zadaszonych salach koncertowych, jak i na świeżym powietrzu. Wszystko w niesamowitej atmosferze huty Dolne Witkowice.
fot. colours.pl/Matyáš Theuer
Więcej informacji o festiwalu Colours of Ostrava na oficjalnej stronie wydarzenia - https:\/\/www.colours.cz/pl/.
Partnerami festiwalu w Ostrawie są radiowa Trójka i radiowa Czwórka, a także rozgłośnie regionalne Polskiego Radia - Radio Wrocław, Polskie Radio Katowice, czy wrocławskie Radio RAM.
Marcin Nowak, PolskieRadio.pl, colours.cz