Na gali Grammy popularna piosenkarka wystąpiła po raz pierwszy od czasu, gdy przeszła operację chirurgiczną strun głosowych. Na scenie zaśpiewała jeden ze swoich największych przebojów "Rolling In the Deep”, po czym otrzymała stojącą owację.
Adele dostała nagrody Grammy w najważniejszych kategoriach, m.in. za najlepszy album, płytę i piosenkę roku, a także za najlepszy występ solowy i wokal w jej kategorii muzycznej.
Wokalistka powiedziała reporterom po ceremonii, że najtrudniejszą rzeczą było dla niej powstrzymywanie się od śpiewania po operacji. Lekarze zabronili jej na początku mówić i nakazali dać głosowi odpocząć. – Dzięki Bogu mój głos został uleczony, a ja stosowałam się do zasad, które mi wyznaczono. Właściwie nigdy nie byłam szczęśliwsza. (…) Cieszę się, że powracam, ale naprawdę podobało mi się pozostawanie w ciszy – powiedziała.
Wśród innych nagrodzonych są między innymi grupa Foo Figheters (pięć statuetek) Bon Iver (najlepszy debiutujący artysta), Tony Bennet i Amy Winehouse (pośmiertnie) (najlepszy duet pop), Kayne West (najlepszy album rap).
Na ceremonii pożegnano wybitną wokalistkę Whitney Houston (czytaj więcej >>>)
Reuters, agkm
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>