Brendan Perry ogłosił na swojej stronie, iż jest po rozmowach z Lisą Gerrard w sprawie nagrania nowego albumu Dead Can Dance.
Pracę nad płytą liderzy tej jednej z najbardziej oryginalnych grup z kręgu world music zamierzają rozpocząć zimą 2011 roku. Jej efekty prawdopodobnie poznamy już latem przyszłego roku. Po zakończeniu nagrań duet planuje zagrać dwumiesięczne światowe tourne.
Lisa Gerrard i Brendan Perry powołali do życia Dead Can Dance w Australii w 1981 roku. Przez dwie dekady działalności grupa dorobiła się kultowego statusu wśród fanów dźwięków ezoterycznych. DCD na swoich płytach z wprawą połączyli muzykę dawną, folk z różnych zakątków świata oraz wpływy zimnej fali.
Zespół oficjalnie zakończył działalność w 1998 roku. Jak dotąd ostatnią płytą w dyskografii australijskiej grupy jest album „Spiritchaser” (1996).
W 2005 roku DCD reaktywowali się na jednorazową trasę. W jej ramach Lisa Gerrard i Berndan Perry wystąpili m.in. w warszawskiej Sali Kongresowej. O przyczynach niepowodzenia tamego powrotu grupy Brendan Perry opowiedział w trójkowej audycji "Trzecia Strona Księżyca" (dźwięk w boksie posłuchaj).