- Ta piosenka jest o robotniku pracującym w kuźni, który prowadzi drugie życie, czyli właśnie Klub Wesołego Szampana - zdradza aktualny wokalista zespołu, Olek Klepacz. - Ma w domu wannę, a w niej żywą świnkę, która niestety ma iść pod nóż. Dlatego pyta: "A gdybym chciał cię zjeść, to co byś powiedziała?".
Innego zdania jest jednak autor tekstu, Wojciech Płocharski. Wspomina on, że "Klub Wesołego Szampana" powstał jako refleksja po zdradzie, jakiej dopuścił się, flirtując z trzema dziewczynami naraz. Płocharskiego przedstawił muzykom Formacji Nieżywych Schabuff Muniek Staszczyk, który zespół znał jeszcze z rodzinnej Częstochowy i słynnego IV Liceum Ogólnokszatłcącego, a Płocharskiego - z warszawskiej polonistyki...
- Muzyka była nam potrzeba, by zachować równowagę psychiczną wobec otaczającej rzeczywistości - wspomina Olek Klepacz. - Natomiast zarabianie pieniędzy czy posiadanie jakichkolwiek majętności to była wtedy całkowita abstrakcja.
Jak w takim razie zespół, który pierwszych nagrań dokonał na pożyczonym sprzęcie, dziecięcym syntezatorze Casio oraz popielniczkach, trafił do Jarocina i wyprodukował jeden z największych przebojów końca lat 80.? Szczegóły w nagraniu Jedynkowego felietonu Adama Halbera.
mm