Afro Kolektyw przygotował właśnie płytę ...śpiewaną. Czy to definitywny odwrót od rapu, czy poszukiwanie nowych przestrzeni muzycznych Piotrowi Stelmachowi opowiadali Afrojax i Remek Zawadzki, muzycy Afro Kolektywu. Przekonują, że nawet radykalna zmiana wychodzi zespołom na dobre.
Na album "Piosenki po polsku" złożyło się 13 utworów. - Płyta w całości zaśpiewana, rapu tam jest chyba 16 linijek. Spełniam swoje marzenie. Nigdy nie myślałem, że będę miał odwagę je spełnić. Nowe utwory na koncertach gra mi się znacznie lepiej niż stare. Dwa lata ciężkiej pracy, ale warto było – podsumowuje Afrojax.
Remek Zawadzki opowiada, że album został ukończony parę dni temu, a całość złożyła się w koncept album, teksty wiążą się w pewną całość. Muzycy podkreślają, że chcieli zrobić jak najbardziej kolorową płytę, inną niż "Połącz kropki". Jednocześnie odpierają zarzuty "sprzedania" się wielkiej wytwórni. - Myśmy przynieśli do Universalu najpierw cztery utwory, potem dziewięć. Absolutnie robimy to, co nam się podoba, a mamy duże wsparcie w tym, żeby dotarło to do ludzi. Mamy nadzieję, że w dalszym ciągu będziemy się dobrze bawić, bo to jest najważniejsze – deklaruje muzyk.
Premiera albumu "Piosenki po polsku" 20 stycznia 2012 roku.
Autorskiej audycji Piotra Stelmacha słuchać można na antenie Trójki w każdy piątek po godzinie 22.