Dla dokumentalistów spotkanie z widzem na sali kinowej ma ogromne znaczenie. Dopiero wtedy są w stanie ocenić, jaką siłę rażenia ma to, co nakręcili. Festiwal Form Dokumentalnych NURT daje szansę, by przyjrzeć się polskim dokumentom, które nie trafiają właściwie do kinowej dystrybucji, a w telewziji przezentowane są zwykle w godzinach nocnych.
Do piątku wieczorem w Kielcach pokazany zostanie m.in. film Andrzeja Wajdy "Kręć! Jak kochasz to kręć". Tym dokumentem reżyser wspomina przyjaciela - zmarłego w 2008 roku operatora Edwarda Kłosińskiego. Tytuł filmu nawiązuje do słów Krystyny Jandy, która podczas zdjęć do teatru telewizji w ten sposób odniosła się do słów Kłosińskiego: "Nie da się Krysiu kręcić nocy, zrozum, nie da!". Janda, która była małżonką operatora, odpowiedziała: "Da! Musi się dać! Kręć! Jak kochasz, to kręć!".
Wśród nadesłanych do Kielc filmów są zarówno prace mistrzów, jak i młodych twórców. Widzowie do piątku wieczorem mają okazję zobaczyć m.in. reportaż Jarosława Mańki i Macieja Grabysa "Porwani" o polskich ofiarach ataków terrorystycznych w Pakistanie, Iraku i Czeczenii oraz bezradności w tym kontekście polskich władz, a także dokument "Czekając na sobotę" Ireny i Jerzego Morawskich o młodych ludziach z prowincji, dla których jedyną atrakcją jest zabawa w sobotni wieczór w dyskotece "Nokaut".
Jeden z pokazów w całości poświęcony jest tematyce związanej z Kielcami - w programie m.in. dokument o kieleckiej tożsamości Kuby Rozpruwacza, relację z inscenizacji "Policji" Mrożka w więzieniu i opowieść o 85-letnim kinie "Moskwa".
Tradycją NURT-u są spotkania z twórcami dokumentów. W tym roku jest okazja porozmawiać z twórcą nagradzanego, osobistego dokumentu "Mama, tata, bóg i szatan" Pawłem Jóźwiakiem-Rodanem oraz dziennikarzami śledczymi Przemysławem Wojciechowskim i Witoldem Gadowskim, którzy odtworzyli losy jednego z najsłynniejszych światowych terrorystów Carlosa, wykorzystując odkrycie polskich wątków jego historii. Publiczność spotka się też z autorem filmu "Jan według Himilsbacha" Andrzejem Wąsikiem oraz z reżyserem obrazu "Mrożek i Baltazar" Tadeuszem Śmiarowskim.
usc