Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Agnieszka Szałowska 29.11.2011

Marilyn Monroe nigdy nie istniała

Tomasz Raczek (krytyk filmowy): Marilyn Monroe absolutnie podporządkowała się pewnej idei, kreacji. Dlatego to jest ponadczasowe, dlatego nam się ciągle podoba.
Marilyn MonroeMarilyn Monroe(fot. PAP/EPA/NICKOLAS MURAY/MPTV)
Posłuchaj
  • "Klub Trójki"
Czytaj także

Niedawno w Polsce wyszedł album "Metamorfozy" Davida Willsa i Stehena Schmidta. Pokazuje on przeobrażanie się pewnej pyzatej, ciemnowłosej i dość banalnej nastolatki w ikonę pop-kultury (być może największą w XX wieku), a potem w kobietę dojrzałą, urodziwą lecz eteryczną, jakby niezupełnie z tego świata… Ale już zabrakło czasu, by okazało się, jaka mogła jeszcze być – Marilyn Monroe.

- Wielka, tragiczna postać, fenomen. Słodka, ciepła blondynka, a jednocześnie wielka, dramatyczna, głęboka postać – mówiła o gwieździe Katarzyna Figura, aktorka. Jej zdaniem Marilyn była aktorką najwyższej klasy. – Na przykład w zupełnie nieznanym filmie "Proszę nie pukać" gra zwichrowaną, okaleczoną postać, która jest szalona. To co się dzieje z jej ciałem, w jej oczach, z jej twarzą… To jest fenomenalne, nieuchwytne – mówiła.

Odmiennego zdania na temat aktorstwa Monroe był Tomasz Raczek, krytyk filmowy. - To nie była aktorka warsztatowa, to była wielka intuicjonistka – stwierdził. Gość "Klubu Trójki" podkreślał, że Marilyn była tak naprawdę kreacją, fantazją. - Marilyn Monroe to jest ktoś, kogo nigdy nie było. Ona absolutnie podporządkowała się pewnej idei, dlatego to jest ponadczasowe, dlatego nam się ciągle podoba, bo to jest pewien ideał, pewna idea – mówiło.

Słaby warsztat nie przeszkodził hollywoodzkiej gwieździe nakręcić niezapomnianych scen w historii kina, w tym, jak zdradził Tomasz Raczek, ulubionej sceny Zygmunta Kałużyńskiego. - Kiedy przechodzi po peronie w "Some like it hot", mija parowóz, bucha para w bok i ona podskakuje, i idzie dalej. On oglądał to ciągle i ciągle, przewijał, żeby obejrzeć tę scenę – wspominał krytyk.

Aby dowiedzieć się, kogo Katarzyna Figura i Tomasz Raczek uważają za następczynię Marilyn Monroe, wystarczy wysłuchać dźwięku "Klub Trójki", 29.11.2011.

"Klubu Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku tuż po godz. 21.

(pg)