Zobacz koncert Meli Koteluk w radiowej Czwórce>>>
Zobacz koncert Luxtorpedy w radiowej Czwórce>>>
Zobacz koncert Hey w radiowej Trójce>>>
Zobacz koncert Moniki Brodki w radiowej Trójce>>>
W tym roku Fryderyki zmieniają swoją formułę. Akademia fonograficzna postanowiła zmniejszyć liczbę kategorii, w których przyznawane są nagrody. Dotychczas było ich kilkadziesiąt, a teraz będzie tylko dziesięć.
W przypadku muzyki rozrywkowej przyznane zostaną cztery statuetki: album roku, artysta roku, debiut roku oraz utwór roku. Muzyka poważna to trzy wyróżnienia: album roku, artysta roku oraz najwybitniejsze nagranie muzyki polskiej. Muzycy jazzowi mają szanse na trzy nagrody - za album roku, dla artysty roku i dla debiutu roku.
Dziennikarza muzycznego Piotra Metza najbardziej cieszy fakt, że większość nominowanych artystów to twórcy muzyki alternatywnej. W 90 procentach są oni związani z małymi firmami płytowymi, które często wydają debiutantów i bardziej dbają o promocję muzyków, niż wielkie wytwórnie. On sam trzyma kciuki za Melę Koteluk, która dostała nominacje w kategorii debiut i artysta roku. Jego zdaniem pokazuje to, że środowisko muzyczne ma duże zaufanie do piosenkarki, która dopiero co pojawiła się na rynku.
Wśród nominowanych do Fryderyków są też twórcy i albumy związane z Polskim Radiem. Artystą roku może zostać Artur Andrus z radiowej Trójki. Polskie Radio wyreżyserowało dźwięk na płycie "Musica Sacra & Gaude Mater", nominowanej w kategorii Album Roku - Muzyka Chóralna i Oratoryjna. Jest też wydawcą płyty "Jan Sebastian Bach - Inwencje i Sinfonie", "Lilianna Stawarz", nominowanej w kategorii Album Roku - Muzyka Dawna oraz "Nocturnal. Łukasz Kuropaczewski", nominowanej w kategorii album roku - recital solowy.
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
Podczas gali wręczone też zostaną Złote Fryderyki. W tym roku otrzymają je Józef Skrzek, pośmiertnie Tomasz Szukalski i Jan Ekier.
IAR, tj