Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Paula Golonka 07.09.2013

Andrzej Seweryn: Fredro wymaga inteligencji

- Jeżeli ktoś przypuszcza, że Fredro może znudzić widza, to jest osobą naiwną - mówił Andrzej Seweryn, dyrektor Teatru Polskiego o narodowym czytaniu dzieł Aleksandra Fredry.
Andrzej SewerynAndrzej Seweryn Wojciech Adam Jurzyk
Galeria Posłuchaj
  • Andrzej Seweryn i Michał Ogórek o Narodowym Czytaniu Dzieł Fredry (Radiowy Dom Kultury/Trójka)
  • Urszula Dudziak o Narodowym Czytaniu Dzieł Fredry (Radiowy Dom Kultury/Trójka)
Czytaj także

"Narodowe Czytanie" to zainicjowana w 2012 roku przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego ogólnopolska akcja publicznego czytania największych polskich dzieł literackich. Czytanie zostało nazwane "narodowym”, aby podkreślić jego powszechny i egalitarny charakter. Podstawowym celem przedsięwzięcia jest popularyzacja czytelnictwa, zwrócenie uwagi na potrzebę dbałości o polszczyznę oraz wzmocnienie poczucia wspólnej tożsamości.

Zapraszamy na stronę Narodowego czytania dzieł Fredry>>>>

W sobotę 7 września w Ogrodzie Saskim w Warszawie prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką Anną Komorowską wziął udział w akcji "Narodowe Czytanie. Aleksander Fredro”. Ponadto w kilkuset miejscowościach w Polsce były czytane wybrane utwory Aleksandra Fredry.

Dziennikarze Trójki czytają dzieła Fredry >>>

- Fakt, że poznajemy ponownie czy po raz pierwszy twórczość tak wspaniałego Polaka i że czynimy to wszyscy razem, ma aspekt jednoczenia się społecznego, które ma ogromne znaczenie. To dobrze, że możemy robić coś razem, a nie się kłócić - mówił Andrzej Seweryn.

Michał Ogórek, który zagrał podczas "Narodowego Czytania" Papkina, powiedział Trójce, że ta rola to spełnienie jego marzeń, choć przyjął ją nie bez chwili zwątpienia. - Najbardziej się przeraziłem, jak zobaczyłem, że Papkin śpiewa. Na szczęście porozumieliśmy się z Urszulą Dudziak (która zagrała Podstolinę), że ona będzie śpiewać, a ja tylko będę czytał tekst - opowiadał.

- Przed wejściem na scenę i na samej scenie byłam niespokojna, miałam zdecydowanie tremę, dlatego, że bardzo mi na tym zależało, żeby bardzo dobrze wypaść - mówiła Urszula Dudziak i zdradziła, że marzy o tym, żeby zagrać w filmie lub teatrze.
Relację z narodowego czytania dzieł Fredry przygotowała Ksenia Maćczak.

/

Na "Radiowy Dom Kultury" zapraszamy w każdą sobotę.

(pg/prezydent.pl)