Co dalej z Grabarczykiem? "Do dymisji"

Przedstawiciele rządowej koalicja wspominają o prywatyzacji i apelują o systemowe rozwiązania.

Wiceszefowa klubu PJN Elżbieta Jakubiak powiedziała, że jej ugrupowanie będzie chciało dymisji ministra infrastruktury. Jak podkreśliła, Cezarego Grabarczyka trudno będzie obronić nawet szefowi rządu.

Wniosek o wotum nieufności dla ministra skierowało w piątek SLD. Polityk Sojuszu Marek Wikiński uważa, że Cezary Grabarczyk powinien politycznie odpowiedzieć za swoich podwładnych. I przypomniał, że wcześniej z tego powodu do dymisji podał się Zbigniew Ćwiąkalski.

Do zwolenników dymisji ministra należą też posłowie PiS. Wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński tłumaczył, że po chaosie na kolei w normalnym państwie każdy minister za to odpowiedzialny, ustąpiłby. Poseł PiS przekonywał, że podobnie powinien się zachować Cezary Grabarczyk.

W piątek premier mówił o dymisji jednej z osób z Ministerstwa Infrastruktury. Dziennikarze nieoficjalnie mówią, że to Juliusz Engelhardt, który do resortu trafił z rekomendacji PSL. Eurodeputowany ludowców Jarosław Kalinowski powiedział, że oczekuje od premiera konsekwencji w podejmowaniu decyzji.

Poseł PO Jarosław Gowin zaapelował o szukanie systemowych rozwiązań problemów na kolei. Wskazał, że jednym z nich mogą być przekształcenia własnościowe.

O tym, że prywatyzacja może rozwiązać problemy polskich kolei przekonany jest też doradca prezydenta Henryk Wujec. Jak podkreślił, obecnie najwięcej do powiedzenia w sprawie kolei mają politycy.

W poniedziałek premier ma podjąć decyzję w sprawie dymisji w Ministerstwie Infrastruktury. We wtorek po posiedzeniu Rady Ministrów ma ją ogłosić publicznie.

Więcej w Trójce >>>

sm