Gość Sygnałów Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia przypomniał, że sprawa domniemanego miejsca, gdzie przetrzymywano osoby podejrzane o terroryzm, od kilku lat co jakiś czas "straszy" opinię publiczną.
Kuźniar podkreślił, że jeśli okazałoby się, iż tajne więzienia CIA istniały w Polsce, byłaby to zła wiadomośc. - Ich zwyczajnie nie powinno być - powiedział doradca prezydenta. Dodał, że ewentualnym elementem łagodzacym może być fakt, iż przez więzienie to mogło przewinąć się niewiele osób w stosunkowo niedługim czasie. Profesor Kuźniar stwierdził, że najbardziej dla niego niepokojącą kwestią jest, czy polskie władze wiedziały, co dokładnie miało miejsce na terytorium Polski.
Prokurator Jerzy Mierzewski, któremu odebrano śledztwo w tej sprawie, twierdzi, że tajne więzienia CIA znajdowały się na terenie Polski. O sprawie pisze "Gazeta Wyborcza". Śledztwo toczy się w Polsce od 2008 roku. Przedtem pierwsze doniesienia w tej sprawie pojawiły się w "Washington Post", a kolejne szczegóły przyniósł raport senatora Dicka Marty'ego dla Rady Europy. Polska od początku konsekwentnie twierdzi, że nie więziła na swoim terytorium terrorystów złapanych przez CIA.
Korzyści dla Polski i USA
Profesor Roman Kuźniar ocenia, że wizyta Baracka Obamy w Polsce była korzystna zarówno dla naszego kraju, jak i dla Stanów Zjednoczonych. Zdaniem gościa Sygnałów Dnia, jedną z korzyści było porozumienie w sprawie stacjonowania amerykańskich baz w Polsce. Profesor Kuźniar uważa, że - wbrew powszechnej opinii - nie było ono jedynie symboliczne. Głównie dlatego, że Amerykanie zmniejszają obecność swoich wojsk na Starym Kontynencie. Uważają bowiem, że Europa jest bezpieczna, a ponadto Amerykanie ograniczają swój budżet na wojsko.
Profesor Kuźniar podkreślił, że podczas tej wizyty poruszono też kilka istotnych spraw dla regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Jedną z nich była kwestia Ukrainy. Prezydenci Bronisław Komorowski i Wiktor Janukowycz rozmawiali w piątek dwukrotnie, w tym raz z udziałem Baracka Obamy. W opinii gościa Sygnałów Dnia, to przeczy zarzutom o niedostatecznym zaangażowaniu polskiego prezydenta w stosunki polsko-ukraińskie.
Roman Kuźniar dodał, że podczas tej wizyty udało się zachęcić Ukrainę do kursu prozachodniego. Ponadto, właśnie w tym kraju odbędzie się kolejny szczyt Europy Środkowo-Wschodniej. Zdaniem doradcy prezydenta, to pokaże, że nasi wschodni sąsiedzi należą właśnie do tego regionu, a nie do "przestrzeni postsowieckiej".
Barack Obama przebywał w Polskę prawie dobę. W piątek był uczestnikiem honorowym szczytu przywódców Europy Środkowo-Wschodniej. W sobotę spotkał się natomiast z przedstawicielami polskich władz oraz opozycją.
IAR, to