- W tym roku wyjeżdżam do Wietnamu - zdradziła w czwórkowym studiu Kasia Nosowska. Wokalistka, która nie tak dawno wydała świetnie przyjęty solowy krążek "8", na zakończenie intensywnego roku pełnego koncertów i studyjnego znoju postanowiła odpocząć, nie tylko od roli artystki, ale też od roli matki.
- Zostawiam dziecko z babcią. Prosiłam synka, żeby pozwolił mi zrobić takie wakacje, miałam ciężki rok, poza tym nie wiadomo kiedy będę mogła znowu pozwolić sobie na taki wyjazd. No i zgodził się - opowiadał gość Uli Kaczyńskiej.
Dla wielu osób, z pewnością dużym zaskoczniem będzie fakt iż Kasia Nosowska swoją egoztyczną wyprawę odbędzie nie tylko ze swoim życiowym partnerem i gitarzystą zespołu Hey, Pawłem Krawczykiem, ale również z pozostałymi kolegami z grupy.
- To jest niezwykłe i wiele osób z branży się nam dziwi, gdyż w wielu polskich znanych zespołach ich członkowie się nie znoszą. My z kolei się zastanawiamy jak to jest możliwe, żeby robić wspólnie muzykę, spotykać się na takiej bardzo intymnej płaszczyźnie i nie widywać się poza sceną - mówiła artystka.
Więcej na temat wietnamskiej wyprawy członków zespołu Hey, ale też przemyśleń Kasi Nosowskiej na temat minionego roku i jej ostatniej płyty znajdziecie w dźwięku w boksie "Posłuchaj".
Poza tym gorąco polecamy Wam niezwykle apetyczną rozmowę z Grzegorzem Łapanowskim, kucharzem, dziennikarzem i wielkim miłośnikiem jedzenia, który w rozmowie z Ulą Kaczyńską opowiedział o wyższości tradycyjnych wigilijnych potraw nad przekombinowanymi nowościami, o tym, skąd tak naprawdę pochodzi karp i o tym, jak to naprawdę jest z naszym polskim smakiem.
I tę rozmowę znajdziecie w naszym boksie "Posłuchaj". Zapraszamy do słuchania!
bch