Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
migrator migrator 24.05.2010

Maria Peszek

Gdyby zebrać wszystkie głosy na "tak" i "nie", bilans pewnie oscylowałby w okolicach zera. To cena, jaką Maria Peszek płaci za wyrazistość.
Czytaj także

Urodzona w 1973 we Wrocławiu córka wybitnego aktora teatralnego Jana Peszka wcześnie podążyła w ślady ojca. Już w wieku 9 lat zadebiutowała w serialowej ekranizacji książki "Rozalka Olaboga", by dwa lata później dołączyć do ekipy krakowskiego Teatru im. Juliusza Słowackiego. Pasję aktorską z powodzeniem realizowała po ukończeniu krakowskiej PWST, grając zarówno w przedstawieniach teatralnych, jak i w filmie (m.in. "Julia wraca" Agnieszki Holland, "Spis cudzołożnic" Jerzego Stuhra). Jednakże prawdziwą popularność osiągnęła za sprawą śpiewania. Nagrana w 2005 roku wspólnie z Wojciechem Waglewskim i jego synami debiutancka płyta "Miasto mania", stanowiąca zarazem ścieżkę dźwiękową do jej autorskiego spektaklu, okazała się wielkim sukcesem. Surrealistyczna opowieść o Mani, dziewczynie, która zamieszkała na dachu wieżowca i obserwowała z niego życie wielkiego miasta, pokryła się platyną, zaś Maria Peszek została uhonorowana dwoma Fryderykami. Swój charakteryzujący się odważnym igraniem ze słowem styl artystka określiła mianem wulgaryzmu magicznego. Idea ta znalazła jeszcze pełniejszy wymiar na drugim, wydanym w 2008 roku, krążku "Maria Awaria". Nagrana wspólnie z Andrzejem Smolikiem, przez wielu postrzegana jako kontrowersyjna, płyta dla Peszek stała się okazją do opowieści o hedonizmie i kobiecej seksualności.


"Rosół"


Przygotowując się do tego projektu, który oprócz płyty objął również książkę - album fotograficzny "Bezwstydnik", artystka wcieliła się w nową rolę. "Już nie jestem Manią, takim misiem puchatym, maskotką, tylko jestem Marią Awarią" – powiedziała w jednym z wywiadów, w innym dodając: "Chciałam też zobaczyć, jak to jest być taką chudą suką". Płyta ponownie osiągnęła status platyny, zaś jej autorka została nagrodzona prestiżowym Paszportem "Polityki". Dziś nie ulega wątpliwości, iż Maria Peszek jest jedną z najciekawszych polskich artystek pierwszej dekady XXI wieku. Patrząc na to, z jaką beztroską wygrywa dla siebie kolejne dziedziny sztuki, możemy być pewni, że jeszcze nie raz nas zaskoczy.

(bch)