Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
migrator migrator 13.07.2011

Mówili na nią brzydula i rudzielec

13 lipca Maria Koterbska skończyła 87 lat. Przypominamy anegdoty z życia wybitnej piosenkarki przywołane w jedynkowej audycji Dariusza Michalskiego "Tak to było".

Choć od czasu jej największej popularności minęło już ponad pół wieku, do dziś pozostaje piosenkarką lubianą i słuchaną. Nic dziwnego. W siermiężnych latach powojennej Polski i wszechobecnej politycznej propagandy Maria Koterbska śpiewała piosenki intymne, pełne humoru i bezpretensjonalnej elegancji.

Karierę rozpoczęła przez przypadek gdy w 1949 roku jako początkująca studentka farmacji wystąpiła na katowickim koncercie "Studenci i aktorzy na odbudowę Warszawy". Tam zauważył ją Jerzy Harald, jeden z najwybitniejszych polskich twórców muzyki rozrywkowej, który ostatecznie ‘ukradł’ ją dla estrady. W latach 50. i 60. wylansowała takie evergreeny jak "Karuzela", "Złoty pierścionek", "Serduszko puka w rytmie cza-cza", "Augustowskie noce" czy "Parasolki". W sumie ma w repertuarze ponad 1500 utworów w tym 400 zarejestrowanych. Współpracowała z największymi autorami jak Wojciech Młynarski, Jeremi Przybora czy Agnieszka Osiecka. Ze względu na swój swingujący, luźny styl śpiewania była porównywana do Elli Fitzgerald.

Utwory i sylwetkę wielkiej damy polskiej piosenki przypomniał w programie "Tak to było" (Jedynka) Dariusz Michalski.


"Brzydula i Rudzielec"


Wirtuozka gwizdania.


W Teatrze Satyryków.


Nagana za 'amerykańskie śpiewanie'.


Tremiara


Mięso za piosenkę.


Recepta na piosenkarkę.