Na łamach "Rzeczpospolitej" profesor Winczorek podkreśla, że choć zgodnie z literą konstytucji, po śmierci Lecha Kaczyńskiego Bronisław Komorowski posiada prawie nieograniczone prerogatywy prezydenckie, to powinien z nich korzystać z umiarem. Profesor podkreśla, że marszałek posiada uprawnienia jedynie czasowe i niepochodzące z mandatu zdobytego w demokratycznych wyborach. Dlatego też decyzje, które nie są pilne i konieczne powinny, poczekać do czasu wyboru prezydenta zgodnie z wolą narodu.
Winczorek dodaje, że rzeczą niewłaściwą - choć zgodną z prawem - byłoby podejmowanie ważnych decyzji personalnych bez uprzedniego uzupełnienia składu Sejmu i Senatu. Przypomina, że katastrofa w Smoleńsku najmocniej dotknęła największy klub opozycyjny - Prawo i Sprawiedliwość.
kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)