Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
migrator migrator 19.04.2010

"Spektakularna, historyczna odwilż między Warszawą i Moskwą"

Włoska prasa, komentując pogrzeb Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki na Wawelu, koncentruje się na perspektywie polsko-rosyjskiego pojednania oraz nieobecności większości mężów stanu z Zachodu.

Wśród szefów państw, którzy rzucili wyzwanie zamkniętej przestrzeni powietrznej nad Polską, wyróżniał się Dmitrij Miedwiediew - pisze w relacji z niedzielnych uroczystości "Corriere della Sera". Jak czytamy: "ze spuszczonymi oczami Rosjanin i Polacy przekazali sobie znak pokoju w czasie pogrzebu pary prezydenckiej". Gazeta zaznacza też, że kardynał Stanisław Dziwisz uchwycił wymowę tej chwili w swoim kazaniu, mówiąc o rozbudzonej po katastrofie pod Smoleńskiem nadziei na polsko-rosyjskie pojednanie.

Wtórowali mu - dodaje mediolański dziennik - marszałek Bronisław Komorowski oraz sam prezydent Federacji Rosyjskiej. Przed odlotem z Krakowa mówił on bowiem o potrzebie wysiłku na rzecz zbliżenia obydwu narodów.

Rzymska "La Repubblica" uważa, że obecność Miedwiediewa na krakowskim pogrzebie to znak "spektakularnej, historycznej odwilży między Warszawą i Moskwą". Pobłogosławił ją - jak wyraża się gazeta - kościół katolicki. Według "La Repubblica", "żenującej" nieobecności większości przywódców państw zachodnich nie tłumaczy do końca obawa przed chmurą wulkanicznego pyłu.

rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)