Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Sylwia Mróz 21.12.2010

Trzeba machać łopatą

Ponad 1300 robotników z szuflami musi oczyścić ze śniegu ponad 1,7 mln metrów kwadratowych warszawskich chodników.
Padający od rana gęsty śnieg spowodował duże utrudnienia na drogachPadający od rana gęsty śnieg spowodował duże utrudnienia na drogach(fot. PAP/Piotr Piotrowski)

Ekolodzy z Zielonego Mazowsza proponują wprowadzić odśnieżanie mechaniczne. Stołeczni urzędnicy twierdzą, że to populizm - pisze "Życie Warszawy".

- Ręczne odgarnianie śniegu za pomocą łopaty jest nieefektywne. Z naszych obliczeń wynika, że jedna osoba w maszynie do odśnieżana może wykonać pracę 60 osób wyposażonych w tradycyjne szufle. Mówiąc bowiem obrazowo: każdy odgarniacz śniegu musi przekopać pas o szerokości metra na odcinku porównywalnym z tym, jaki dzieli stacje metra Centrum i Politechnika - powiada ekolog Rafał Muszczynko z Zielonego Mazowsza.

Co na to urzędnicy? - Ten pomysł Zielonego Mazowsza to czysty populizm - mówi gazecie Iwona Fryczyńska, rzeczniczka Zarządu Oczyszczania Miasta. - Za pomocą zamiatarek nie da się odśnieżyć np. miejsc parkingowych czy kładek. Problematyczne jest także odśnieżanie chodników wtedy, gdy odbywa się na nich normalny ruch pieszy - argumentuje Fryczyńska. Ekolodzy twierdzą, że to tylko wymówki, bo inne miasta problemów z mechanicznym odśnieżaniem chodników nie mają.

sm