Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 04.02.2014

Uroczysta premiera "Jacka Stronga". Prezydent na widowni

W Warszawie odbył się premierowy pokaz obrazu Władysława Pasikowskiego o pułkowniku Ryszardzie Kuklińskim. Film oglądał m.in. Bronisław Komorowski.
Uroczysta premiera filmu odbyła się w warszawskich Złotych TarasachUroczysta premiera filmu odbyła się w warszawskich Złotych TarasachPAP/Stach Leszczyński
Posłuchaj
  • Producentka filmu Sylwia Wilkos o "Jacku Strongu" (IAR)
  • Dyrektor Polskiego Instytutu Filmowego Agnieszka Odorowicz o filmie Władysława Pasikowskiego (IAR)
Czytaj także

Kukliński (pseud. Jack Strong) był oficerem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Na początku lat 70. nawiązał współpracę z wywiadem amerykańskim. Przekazywał Amerykanom strategiczne plany Układu Warszawskiego. Uprzedził ich o zamiarze wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Kukliński został przerzucony do USA w 1981 r., żył w Stanach Zjednoczonych pod zmienionym nazwiskiem. W 1984 r. sąd w PRL wydał na niego wyrok śmierci, który w 1995 r. uchylono. Pułkownik zmarł 11 lutego 2004 r. w Tampie na Florydzie. Starszy syn Kuklińskiego, Waldemar, zginął w sierpniu 1994 r. z rąk nieznanych sprawców. Drugi syn, Bogdan, według oficjalnej wersji zaginął bez śladu podczas morskiego rejsu pod koniec 1993 r.

Byli agenci CIA: Kukliński? To bezdyskusyjnie bohater >>>

- Kukliński ma dostęp do najtajniejszych akt Układu Warszawskiego. Kiedy dowiaduje się o poufnych planach, które mogą doprowadzić do wybuchu trzeciej wojny światowej, postanawia działać. Podejmuje współpracę z CIA. Funkcjonując w samym środku systemu sowieckiego, skazany jest na samotną walkę, o której nie może powiedzieć nawet własnej żonie - tak losy pułkownika opisują twórcy kinowego filmu.

Obsada "Jacka Stronga" jest polsko-amerykańsko-rosyjska. W postać Ryszarda Kuklińskiego wcielił się Marcin Dorociński. Żonę pułkownika, Hannę, zagrała Maja Ostaszewska, a ich synów, Bogdana i Waldemara, Piotr Nerlewski i Józef Pawłowski. Władysław Pasikowski wyreżyserował film na podstawie własnego scenariusza. Zdjęcia kręcono w 2013 r. w Polsce, USA i Rosji. Produkcję dofinansował Polski Instytut Sztuki Filmowej.

Krytyk Łukasz Maciejewski, pytany o opinię na temat "Jacka Stronga", przyznał, że jest "pozytywnie zaskoczony". - To trudna sytuacja - pokazać postać tak kontrowersyjną, wzbudzającą tak dużo emocji, wykorzystując do tego schemat kina rozrywkowego - podkreślił. Pasikowski stworzył film "zrealizowany ogromnym nakładem środków, adresowany do dużej widowni", w którym "udało się pogodzić kino akcji z filmem zadającym pytania i szukającym odpowiedzi" - zwrócił uwagę krytyk. - To nie jest obraz, z którego będziemy uczyć się historii, lecz przede wszystkim widowisko, opowiadające rzetelnie o historii - ocenił Maciejewski.

Historyk z Instytutu Pamięci Narodowej Patryk Pleskot, pytany, czy w filmie Pasikowskiego występują niezgodności biograficzne dotyczące pułkownika, odparł, że "nieścisłości jest całkiem sporo, ale - nie fałszują one obrazu". W rzeczywistości nie było na przykład - pokazanego w filmie - pościgu samochodowego ulicami Warszawy, gdy Kukliński uciekał z Polski w listopadzie 1981 r. - zwrócił uwagę ekspert.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

PAP/aj