Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 23.02.2012

Osadzeni poznają historię swojego więzienia

Instytut Pamięci Narodowej podpisał porozumienie ze stołecznym więzieniem przy ulicy Rakowieckiej.
Tablica na więzieniu śledczym przy ul. Rakowieckiej w WarszawieTablica na więzieniu śledczym przy ul. Rakowieckiej w Warszawiefot. Andros64/Wikimedia Commons/CC

Na jego mocy, IPN będzie edukował więźniów przybliżając im historię Polski, a przede wszystkim historię i losy Polaków zamordowanych przez komunistów w tym właśnie więzieniu.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Jego dyrektor podpułkownik Bogdan Kornatowski uważa, że jest to niezwykle ważne przedsięwzięcie. Jak wyjaśnił, w więzieniu są osadzeni, którzy mają bardzo małą wiedzę dotyczącą przeszłości - i to zarówno jeśli chodzi historię Polski, jak i historię więzienia przy Rakowieckiej. Dyrektor Kornatowski zaznaczył, że dotychczasowe spotkania z historykami cieszyły się dużym zainteresowaniem.

Kazimierz Krajewski z warszawskiego oddziału IPN wyjaśnia, że umowa z więzieniem wypełnia misję Instytutu. Wyraził nadzieję, że dzięki spotkaniom z więźniami odbywanie kary nie będzie do końca straconym czasem. - Ważne jest też to, że ci ludzie poznają losy bohaterów, którzy walcząc z komunistycznym system byli tu osadzani, a często mordowani - powiedział.

Jacek Pawłowicz z Biura Edukacji IPN zapowiada, że pierwsze spotkania z więźniami rozpoczną się już w przyszłym tygodniu. Na początku będą się odbywały projekcje filmów - jako pierwszy będzie pokazany film o rotmistrzu Witoldzie Pileckim, który został w tym więzieniu zamordowany. Filmy będą poprzedzane wykładami historyków. Następnie IPN chce rozpocząć regularne lekcje historii dla osadzonych.

Więzienie przy Rakowieckiej w czasie drugiej wojny światowej służyło Niemcom. Pierwszego dnia Powstania Warszawskiego żołnierze Armii Krajowej podjęli nieudaną próbę jego zdobycia. Następnego dnia w odwecie SS rozstrzelało na więziennym dziedzińcu około 600 więźniów.

Po wojnie więzienie stało się miejscem terroru stalinowskiego. Osadzano tu setki więźniów politycznych, z których wielu zamordowano, a ich ciała chowano potajemnie. Zamordowano tu między innymi, oprócz rotmistrza Pileckiego, generała Augusta Fieldorfa, pseudonim "Nil" oraz setki działaczy podziemia niepodległościowego, którzy nie godzili się na komunistyczne rządy w Polsce.

IAR,kk