Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Gabriela Skonieczna 02.01.2013

"Była lepsza od Oriany Fallaci"

Publicysta i pisarz, Artur Domosławski powiedział w Trójce, że Teresa Torańska rozmawiała z politykami inaczej niż sławna Włoszka.
Była lepsza od Oriany FallaciPAP/Andrzej Rybczyński
Posłuchaj
  • Janina Jankowska wspomina Teresę Torańską
  • Janina Jankowska o sposobie pracy Teresy Torańskiej
  • Artur Domosławski o Teresie Torańskiej
  • Jarosław Kurski o Teresie Torańskiej
Czytaj także

Dziennikarka, pisarka, a przede wszystkim autorka licznych wywiadów-rzek z politykami zmarła w wieku 69 lat. W ostatnich latach walczyła z nowotworem. Czytaj więcej >>>

- Nie szła na rozmowę, jak na bitwę czy na wojnę. Szła po to, żeby zrozumieć drugiego człowieka nawet, jeśli wcześniej darzyła go niechęcią czy antypatią. Tak było w przypadku rozmów z byłymi dygnitarzami PRL - wspomina Domosławski.

Do włoskiej legendy porównuje Torańską także Jarosław Kurski, zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", w której przez lata pracowała. - Nie było w historii polskiego dziennikarstwa nikogo, kto by tak fantastycznie przeprowadzał wywiady. Rozmówca nie był w stanie oprzeć się sile jej argumentacji, jej pytaniom - ocenia Kurski.
Janina Jankowska, była dziennikarka Polskiego Radia podkreśla z kolei, że Teresa Torańska była niezwykle ważną postacią dla jej pokolenia. Posiadała wyjątkową umiejętność przekonywania do siebie swoich rozmówców. Dzięki temu w jej wywiadach z politykami można przeczytać sporo ciekawostek, o których nikomu innemu nie mówili.

O książce "Oni" słuchaj w serwisie Radia Wolności >>>

- Teresa Torańska była człowiekiem bardzo życzliwym wobec ludzi. Chyba właśnie ta życzliwość popchnęła ją w stronę takiego dziennikarstwa, które w Polsce jako jedyna reprezentowała - wspomina pierwszy niekomunistyczny premier Polski Tadeusz Mazowiecki, jeden z rozmówców w książce "My". Jak podkreśla, charakteryzowała ją ogromna empatia przy przeprowadzaniu wywiadów z bardzo różnymi ludźmi, dotyczących bardzo różnych sytuacji. - Poprzez tę empatię wydobywała różne elementy sytuacji i powikłanych życiorysów. Myślę, że stworzyła pewną klasę sama dla siebie. Czegoś takiego nie ma już w polskim dziennikarstwie - podkreśla były premier.

Książki Teresy Torańskiej wciąż to znakomite źródła dla historyków - twierdzi profesor Andrzej Paczkowski. - Są tam rzeczy, które nie zachowały się w dokumentach albo które nie były dokumentowane. Przede wszystkim chodzi o postawy ludzi, o sposób myślenia - podkreśla.

Posłuchaj rozmów z Teresą Torańską >>>
- Ona umiała słuchać. Była człowiekiem niesłychanie ciekawym, ciekawym rzeczy bardzo ważnych. Potrafiła dobierać sobie rozmówców, którzy nikomu innemu jako temat nie przyszli do głowy. Potrafiła odnaleźć i namówić na wywiad dygnitarzy z okresu stalinowskiego. To był nie tylko sukces, ale przede wszystkim dowód na to, co to była za osobowość w sensie reporterskim. Reportaż, tak jak wywiad, to kwestia sztuki dobrania tematu, znalezienia ludzi, którzy mogą coś ciekawego powiedzieć - wspominał zmarłą dziennikarkę publicysta i pisarz, Stefan Bratkowski.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR, gs