Jan Dworak zapytany w audycji "Salon polityczny Trójki" o projekt ustawy o finansowaniu mediów publicznych, odpowiedział, że jego "wiedza na temat tego dokumentu zakończyła się we wrześniu". - Miałem wówczas informacje, że projekt zostanie wkrótce przedstawiony opinii publicznej, to się nie wydarzyło - podkreślił.
Szef KRRiT powiedział, że przyszły rok, jeśli chodzi o wpływy abonamentowe, raczej nie jest zagrożony, ale "rok 2015 to już jest wielki znak zapytania". - Mówię o tym jasno, to jest zawarte w wielu naszych dokumentach, mogę to niestety potwierdzić - rok 2015 jest wielkim znakiem zapytania - zaznaczył Dworak.
Jak poinformował, Niemcy, którym załamywał się system abonamentowy, wprowadzili nową opłatę audiowizualną na początku tego roku. Pracowali nad tym - jak podkreślił Dworak - przez pięć lat. - Nie jest możliwe wprowadzenie w ciągu kilku miesięcy nowej opłaty audiowizalnej. W tej chwili, nawet jeśli do połowy 2014 roku zostanie uchwalona nowa ustawa, to nie jesteśmy w stanie do końca przyszłego roku opracować nowego systemu praktycznego - powiedział.
"Wieloosobowość w zarządzie rozmywa odpowiedzialność"
Jan Dworak powiedział, że chciałby, by media publiczne miały jednoosobowe zarządy. Obecnie - zgodnie ze stanem prawa medialnego - zarząd może liczyć od jednej do trzech osób. - W dużych spółkach, czyli Telewizji Polskiej i Polskim Radiu zarządy są trzyosobowe, zaś w 17 spółkach regionalnych część zarządów jest jednoosobowa, a część dwuosobowa - wyjaśnił.
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy" , "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce" .
- Jak popatrzymy na w miarę zdrowe instytucje życia publicznego i gospodarczego - a media są i jednym i drugim, instytucją życia publicznego i jednocześnie organizmem w jakimś sensie gospodarczym - to tam obowiązują zarządy i odpowiedzialność jednoosobowa - wyjaśnił Jan Dworak. Podkreślił, że "wieloosobowość w zarządzie rozmywa odpowiedzialność".
Jak zaznaczył gość radiowej Trójki, gdy zarząd jest trzyosobowy często jego członkowie dzielą się obszarami odpowiedzialności. - W ramach jednego organizmu zaczynają się wyłaniać księstwa, które często ze sobą nie współpracują a rywalizują - podkreślił.
Wysłuchaj całej audycji!
Rozmawiała Beata Michniewicz.
(kk)