Protesty na Ukrainie - serwis specjalny >>>
- Póki co Wiktor Janukowycz jest legalnie wybranym prezydentem na Ukrainie i jakiś minimalny dialog musimy z nim utrzymać. Trzeba mu jednak tworzyć jakąś perspektywę, powiedzmy, przynajmniej ucieczki z Ukrainy - mówił Janusz Palikot. Gość Trójki zaznaczył, że jednym z rozwiązań kryzysu u naszego wschodniego sąsiada jest pozwolenie na "miękkie lądowanie Janukowycza". - Nie byłoby nic lepszego dla Ukrainy w tym momencie, niż to, że Janukowycz dostałby jakieś gwarancje i wyjechał nie wiadomo gdzie - podkreślił przewodniczący "Twojego Ruchu".
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki" , "Komentatorzy" , "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Zdaniem Janusza Palikota, po zdarzeniach, które obserwujemy, Janukowycz ma dzisiaj bilet w jedną stronę. - Albo uda się go wypchnąć na obrzeża świata, albo będzie dalej mordował - stwierdził gość Trójki.
Jeszcze w czwartek w sprawie ukraińskiego kryzysu z liderami polskich partii politycznych spotka się Donald Tusk. Premier zaprosił do rozmów także polityków, którzy przeszłości zajmowali się sprawami ukraińskimi. Zaproszenie wysłano między innymi do byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza. Wśród zaproszonych jest także szef komisji spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna, czy byli ministrowie spraw zagranicznych.
Protesty na Ukrainie
Na czwartek ukraińskie władze zapowiedziały dzień żałoby narodowej po ofiarach zamieszek w Kijowie. Bilans starć protestujących z milicją to co najmniej 28 zabitych i setki osób rannych. W centrum Kijowa, na Placu Niepodległości wciąż zgromadzeni są przeciwnicy władz. Sytuacja w kraju jest bardzo napięta.
Zerwany rozejm na Majdanie. Jest wielu rannych [relacja]
Noc na Majdanie minęła w miarę spokojnie. W miarę, bo mimo ogłoszonego w środę przez opozycję i prezydenta czasowego rozejmu - wciąż płonęły barykady i słychać było wybuchy petard.
Sytuacja na Ukrainie. Czeka nas powtórka z Bałkanów?
W czwartek do Kijowa, przylatują szefowie dyplomacji Polski, Francji i Niemiec. Mają spotkać się spotkać z władzami i przedstawicielami ukraińskiej opozycji. Potem polecą do Brukseli na spotkanie szefów MSZ państw Unii, gdzie będą dyskutować m.in. o sankcjach wobec winnych przemocy w Kijowie.
Rozmawiał Marcin Zaborski.
Do słuchania "Salonu politycznego Trójki" zapraszamy od poniedziałku do piątku o 8.13.
mr,gs