Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Artur Jaryczewski 07.05.2014

Trybunał zdecydował. Praca do 67. roku życia konstytucyjna

Podwyższenie wieku emerytalnego zgodne z ustawą zasadniczą - uznał Trybunał Konstytucyjny. Mieczysław Kasprzak i Stanisław Wziątek komentowali w radiowej Trójce decyzję sędziów TK.
Wyrok TK nie był jednogłośny. Odrębne zdanie zgłosiło sześciu sędziówWyrok TK nie był jednogłośny. Odrębne zdanie zgłosiło sześciu sędziówPAP/Jakub Kamiński
Posłuchaj
  • Mieczysław Kasprzak i Stanisław Wziątek o wyroku Trybunału Konstytucyjnego (Puls Trójki)
Czytaj także

Rządową reforma została zaskarżona przez OPZZ, NSZZ Solidarność oraz grupę posłów Prawa i Sprawiedliwości. W środę Trybunał Konstytucyjny - przy sześciu zdaniach odrębnych, co do różnych punktów wyroku - uznał, że przepisy o podwyższeniu wieku emerytalnego do 67 lat są zgodne z ustawą zasadniczą i konwencją Międzynarodowej Organizacji Pracy.

Decyzję TK skrytykował w "Pulsie Trójki" Stanisław Wziątek. - Uważam, że Trybunał, który roztrząsał to oczywiście z punktu widzenia formalno-prawnego, który rozpatrywał to w kontekście zgodności z konstytucją, nie odniósł się do tego, co dla nas miało szczególne znaczenie, a więc - naruszenie zasad zaufania do państwa. To zaufanie do państwa było u wielu osób ogromne, wszyscy mieli świadomość, że po osiągnięciu kobiety - 60. roku życia, mężczyźni - 65., będą mieli prawo przejść na emeryturę - zaznaczył polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Mieczysław Kasprzak z Polskiego Stronnictwa Ludowego podkreślił, że podniesienie wieku emerytalnego było koniecznie. - Wiadomo, że to nie jest dla nikogo ani łatwe, ani przyjemne. Chociaż, kto ma zdrowie i jest w dobrej kondycji zdrowotnej, to chce pracować dłużej, praktycznie dokąd mu tylko zdrowie pozwala - mówił gość radiowej Trójki.

Poseł Ludowców nie rozumie zarzutów opozycji. - Nie okłamujmy się, wszyscy mieli problem z ubezpieczeniami społecznymi w czasie swojego rządzenia, wszyscy mówili o wydłużeniu wieku emerytalnego, natomiast, ktoś tą czarną robotę musiał zrobić. To jest trudne dla rządzących i za to płacimy odpowiednią cenę - zaznaczył.

Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji  "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Sejm uchwalił zmiany w ustawie o emeryturach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w maju 2012 r. Przed zmianami kobiety miało prawo do emerytury po osiągnięciu 60. roku życia, a mężczyźni - 65 lat. Od 2013 r. zgodnie z zaskarżoną ustawą wiek emerytalny wzrasta, co kwartał o miesiąc - dla mężczyzn będzie wynosił 67 lat w 2020 r., a dla kobiet - w 2040 r. Ustawa pozwala też przejść wcześniej na częściową, 50-proc. emeryturę; dla kobiet jest to wiek 62 lat, dla mężczyzn 65 lat - co uznał TK w środę na niekonstytucyjne.

Rozmawiał Marcin Zaborski.

(aj/mp)