Szef Komisji Nadzoru Finansowego Andrzej Jakubiak wysłał do najważniejszych osób w państwie pismo. Z materiałów zgromadzonych przez KNF - jak podały media - wynika, że majątek zlikwidowanej w 2010 roku Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych, która kontrolowała system SKOK i której prezesem był Grzegorz Bierecki, przekazany został do spółki będącej własnością kilku osób, w tym właśnie senatora PiS.
Po ujawnieniu tych informacji Bierecki został zawieszony w prawach członka klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. 18 marca odbędzie się specjalne posiedzenie sejmowej Komisji Finansów Publicznych w sprawie SKOK. Politycy Platformy Obywatelskiej zapowiedzieli, że być może złożą wniosek o powołanie komisji śledczej.
Rafał Grupiński z PO podkreślił w audycji "Śniadanie w Trójce", że "pomysł powołania komisji śledczej nie jest w tej chwili przesądzony". - Ewentualne decyzje będziemy podejmować po posiedzeniu sejmowej komisji finansów - oznajmił. Dodał, że "rzecz jest ważna społecznie, chodzi bowiem o tysiące nabranych ludzi, którzy składali swoje oszczędności w SKOK". - Sprawa ma tak szeroki wymiar społeczny, że trudno ją bagatelizować - stwierdził.
Tadeusz Cymański ze Zjednoczonej Prawicy zauważył, że członkowie PO wielokrotnie w przeszłości twierdzili, że "komisja śledcza to jest ostateczność i powołuje się ją dopiero wtedy, gdy kończy prace prokuratura, wymiar sprawiedliwości". - Trudno się oprzeć wrażeniu, a nawet przekonaniu, że jest to próba wykorzystania tej sprawy, sprawy, która musi być wyjaśniona, do kampanii wyborczej - oznajmił.
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Henryk Wujec z Kancelarii Prezydenta ocenił, że sprawą powinna się najpierw zająć prokuratura. - Ja wszedłem na stronę, na której jest zeznanie majątkowe Biereckiego. To jest naprawdę zadziwiające, ile on ma milionów . Przecież taki młody człowiek nie mógł tych milionów uzbierać nagle, tak sobie. To budzi podejrzenie - powiedział.
- Prokuratura musi zbadać, czy Bierecki popełnił przestępstwo, czy wyprowadził pieniądze - oświadczył Jarosława Kalinowski z PSL. - W tym momencie absolutnie nie może być mowy o komisji śledczej - zaznaczył.
Joachim Brudziński z PiS również opowiedział się za tym, by sprawą zajęła się prokuratura. Jednocześnie zadał pytanie, "dlaczego KNF, kierując pismo do różnych osób w państwie, nie skierowała sprawy do prokuratury; dlaczego w ogóle prokuratura w tej sprawie milczy". - W kontekście ostatnich afer w PO w Gdańsku czy Piasecznie nagle się okazuje, że jest inna afera, i to na miarę powołania komisji śledczej - skomentował.
W opinii Jerzego Wenderlicha z SLD, "jeśli mamy poznać prawdę, komisja śledcza nie powinna powstać". - Pamiętam gorliwość PiS do powoływania komisji śledczej przy aferze Amber Gold. Dziś jest w drugą stronę, PO chciałaby przywrzeć do muru PiS. W każdej formacji jest tyle samo ludzi potencjalnie nieuczciwych. Rzecz w tym, by umieć w partii tupnąć nogą i powiedzieć "fora ze dwora" - uznał.
***
Tytuł audycji: Śniadanie w Trójce
Prowadził: Beata Michniewicz
Goście: Henryk Wujec (Kancelaria Prezydenta PR), Jarosław Kalinowski (PSL), Tadeusz Cymański (Zjednoczona Prawica), Jerzy Wenderlich (SLD), Rafał Grupiński (PO), Joachim Brudziński (PiS)
Data emisji: 14.03.2015
Godzina emisji: 9.09
kk/iwo