Nie milkną spory wokół środowych i czwartkowych rozstrzygnięć Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Trybunału Konstytucyjnego dotyczących odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Opozycja broni stanowiska TSUE w tej sprawie i przekonuje, że PiS powinno uznać rację Brukseli. Natomiast politycy partii rządzącej podkreślają, podobnie jak TK, wyższość polskiej konstytucji nad unijnym prawem.
"Wydany na polityczne zamówienie KE". Zbigniew Ziobro o wyroku TSUE
– Nie jesteśmy w trakcie żadnej wojny, natomiast dyskutujemy na temat problemów związanych z tym, żeby przestrzegać tych kompetencji, które przydzielone są państwom członkowskim [UE - red.] – powiedział Paweł Mucha.
14:02 _PR3_AAC 2021_07_16-08-44-48_for_media.mp3 Paweł Mucha w komentarzu do ostatnich orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE (Salon Polityczny Trójki)
Nawiązał przy tym do wypowiedzi TSUE na temat wątpliwości Trybunału dot. niezawisłości sędziowskiej ze względu na ukształtowanie KRS. – Trybunał odnosi się do materii, która jest wprost zastrzeżona do wyłącznych kompetencji państw członkowskich – podkreślił.
– Jeżeli chodzi o zakres rozstrzygania spraw czy możliwość ingerencji przez TSUE w różne sfery, to dyskusje na ten temat toczyły się w wielu państwach członkowskich od dawna. Dzisiaj to się dzieje także w Polsce – zauważył.
Czytaj także:
Komentując ostatnie orzeczenie TSUE, gość audycji przytoczył wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, że "zgodnie z konstytucją sądem ostatniego słowa jest polski Trybunał Konstytucyjny".
***
Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Beata Michniewicz
Gość: Paweł Mucha (Kancelaria Prezydenta RP)
Data emisji: 16.07.2021
Godzina emisji: 08.45
st/PAP/kr