Marek Borowski, senator i były minister finansów, uważa, że w pamięci pozostanie charakter expose premiera Tuska, które było, w przeciwieństwie do wcześniejszych takich przemówień, bardzo konkretne. - Wcześniej tego rodzaju wystąpienia przynależały raczej ministrowi finansów - twierdzi polityk.
Paweł Poncyljusz, wiceprezes PJN, były wiceminister gospodarki, jest zadowolony z wystąpienia premiera. - Chociaż jako polityk należący do partii opozycyjnej i to pozaparlamentarnej nie powinienem tego mówić. Donald Tusk w swoim expose powiedział coś, czego nie obiecywała PO podczas kampanii, a obiecywał PJN - mówi były poseł. Polityk wyraził zadowolenie, że premier w swoim wystąpieniu położył akcent na rodziny, które mają trójkę dzieci i więcej.
Zdaniem gościa Trójki przemówienie szefa rządu pozostawia jednak pewien niedosyt. - Nic nie zostało powiedziane na ten temat polityki podatkowej. Wietrzę w tym zamiar dokonania zmian podatkowych, oczywiście na niekorzyść obywateli - mówi Poncyljusz.
Premier mówił dziś, że potrzebna jest dyskusja na temat Funduszu Kościelnego i zabezpieczenia emerytalnego duchownych. Jego zdaniem powinni oni uczestniczyć w powszechnym systemie emerytalnym. Z Donaldem Tuskiem zgadza się Marek Borowski. - Fundusz Kościelny, w tej części w jakiej finansuje emerytury, powstał jako rekompensata za zabrany majątek, który już Kościół odzyskał. Dziś ma poważne dochody i stać go na płacenie składek emerytalnych za księży - przekonuje senator.
Audycji "Puls Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 17.45
(pg)