Szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej Leszek Miller uważa, że należy zrezygnować z prokuratury wojskowej. Nie oznacza to według niego braku zajęcia dla prokuratorów, którzy znajdą zatrudnienie w wydziałach struktur cywilnych. Szef SLD uważa, że reforma prokuratury w Polsce nie została dokończona. Dodał, że będzie miał okazję porozmawiać na ten temat z ministrem sprawiedliwości Jarosławem Gowinem, który zaprosił wszystkich szefów klubów, żeby zapoznać ich z propozycjami reform.
Czy na dymisję zasługuje Naczelny Prokurator Wojskowy Krzysztof Parulski, który na konferencji prezentował odrębny punkt widzenia niż jego szef? Szef SLD nie chciał odpowiedzieć wprost na to pytanie. - Gdybym uznał, że nie mogę współpracować z zastępcą, to albo sam podałbym się do dymisji, albo bym wystąpił o dymisję zastępcy – powiedział w "Salonie politycznym Trójki".
SLD za pilnym trybem w sprawie refundacji
Rząd przyjął nowelizację ustawy refundacyjnej. Czy wobec tego SLD wycofa swoją nowelę? Leszek Miller wyraził zadowolenie, że ustawa będzie zmieniona. – Do tej pory słyszeliśmy, że ustawa jest świetna, nie potrzeba jej nowelizować, poprawiać. Wczoraj po raz pierwszy do wielu dni Bartosz Arłukowicz przyznał nam rację – oznajmił.
Leszek Miller mówi, że zmiany w dużej mierze wyczerpują to, co proponował Sojusz. Jeśli rząd w trybie pilnym przedstawi tę nowelizację Sejmowi, to SLD zastanowi się nad zasadnością poparcia wotum nieufności dla ministra zdrowia – zapowiedział szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 8.13. Zapraszamy.
agkm