- Na panu Palikocie ciążą rozmaite zarzuty z okresu kampanii wyborczej, wyrok sądowy, który pokazuje wyraźnie, że ten polityk oszukiwał – mówił w "Salonie politycznym Trójki" Leszek Miller.
- Mam wrażenie, że od wczoraj zaprasza pan Janusza Palikota do złożenia pozwu. Czy nie jest tak? – pytała w rozmowie z szefem SLD Beata Michniewicz. – Ja tylko stwierdzam fakty. Odbył się proces sądowy i sąd uznał, że Janusz Palikot oszukiwał. Przecież stwierdzam fakty powszechnie znane – skomentował Miller. Według przewodniczącego SLD - obiektywnie patrząc - Janusz Palikot jest oszustem.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
- Janusz Palikot uważa, że powinienem zrzec się immunitetu, ale to następuje wówczas, gdy prokuratura kieruje jakieś zarzuty do sejmu – mówił Miller. Jak dodał nie wie, jakie dowody zbiera prokuratura w związku z jego osobą, ale jest pewien, że w stosunku do niego nie wysunęła żadnych zarzutów, ani żadnych podejrzeń.
Więzienia CIA tematem zastępczym?
Leszek Miller uważa, że powrót do tematu tajnych więzień CIA w Polsce może mieć charakter polityczny. Według gościa Programu Trzeciego Polskiego Radia artykuł w "Gazecie Wyborczej" może służyć odwróceniu uwagi społecznej od tematu zmian w ustawie emerytalnej.
Były premier ponownie zapewnił, że według jego wiedzy na terenie Polski nie było tajnych więzień CIA. Potwierdził jednak, że nasz wywiad wraz ze służbami Stanów Zjednoczonych współpracowały przy zwalczaniu terroryzmu międzynarodowego. Miller dodał, że nie miał pełnej wiedzy na temat szczegółów tej współpracy, ponieważ taką posiadał tylko ówczesny szef wywiadu.
Miller zaprzeczył, że miał jakąkolwiek wiedzę na temat potencjalnych lotów amerykańskich tajnych samolotów, które miały lądować w Szymanach. Jak sam podkreślił - premier "nie jest kontrolerem lotów" i nie do niego należy przeglądanie listy połączeń lotniczych odbywających się w naszej przestrzeni powietrznej. W ocenie Leszka Millera cała sprawa ma charakter polityczny, a powrócenie do niej, na parę dni przed ważnym głosowaniem w sprawie reformy emerytalnej, może być formą przykrycia problemów rządu.
Leszek Miller powtórzył, że SLD poprze wniosek "Solidarności" o referendum w sprawie zmian w ustawie emerytalnej. Podkreślił, że jego ugrupowanie nie zaakceptuje projektu, który będzie się opierać tylko na podwyższeniu wieku emerytalnego. Przypomniał jednocześnie, że Sojusz ma swój własny projekt zmian, który jego zdaniem jest znacznie lepszy od rządowego.
Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 8.13. Zapraszamy.
sm