Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Tomasz Owsiński 26.04.2012

Debata o emeryturach. Emocje kontra argumenty

Posłanki Marzena Okła-Drewnowicz (PO) i Małgorzata Sadurska (PiS) rozmawiały w radiowej Trójce o rządowym projekcie ustawy podwyższającej wiek emerytalny kobiet i mężczyzn do 67 roku życia.
Posiedzenie SejmuPosiedzenie SejmuPAP/Leszek Szymański

Posłanka PO Marzenna Okła-Drewnowicz odniosła się do sejmowej dyskusji dotyczacej reformy emerytalnej. - Słuchałam tej debaty i miałam wrażenie, że w momencie kiedy mówił minister Kosiak-Kamysz i prof. Dariusz Rosati, słyszałam mnóstwo argumentów. W przypadku wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego było wiele emocji i polityki. Jeżeli PiS mówi, że po dojściu do władzy cofnie proponowane zmiany to musi też powiedzieć, że zwiększymy wasze koszty pracy, podniesiemy wasze podatki albo wasze emerytury będą o połowę niższe niż są dzisiaj - powiedziała w "Pulsie Trójki".

Małgorzata Sadurska z PiS podkreśliła, że dzisiaj nikt nie potrafi wyliczyć, jak będą wyglądały nasze emerytury w momencie, gdy będziemy na nie przechodzić. - Jedyny cel wprowadzenia tej pseudo-reformy emerytalnej to danie jeszcze większej ilości pieniędzy OFE, które je tracą, a nie zarabiają na nasze emerytury. Jak zdobędziemy władzę to odejdziemy od pomysłu wydłużania wieku emerytalnego, przywrócimy zasady obecnie obowiązujące oraz wprowadzimy dobrowolność wyboru między ZUS a OFE - powiedziała.

Posłowie dyskutowali nad rządowym projektem ustawy podwyższającej wiek emerytalny kobiet i mężczyzn do 67 roku życia. W myśl projektu, od 2013 roku stopniowo ma być zrównywany i podwyższany wiek przechodzenia na emeryturę kobiet i mężczyzn, by osiągnąć 67 lat. Jeśli chodzi o kobiety, stanie się to w 2040 roku, w wypadku mężczyzn - 20 lat wcześniej. Ma być też wprowadzona możliwość przejścia na emeryturę częściową. Kobiety będą mogły to zrobić po ukończeniu 62 lat i przepracowaniu 35, a mężczyźni - po ukończeniu 65 lat i przepracowaniu 40.

to