Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Paula Golonka 15.09.2012

Czy ktoś celowo sprowokował muzułmanów?

- "Niewinność muzułmanów" to stary, pochodzący z 2011 roku film. Wydaje mi się, że dokonano starań, aby właśnie teraz rozesłać go w arabskich mediach społecznościowych - sugeruje Patrycja Sasnal z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Płomienie na terenie ambasady Niemiec w stolicy SudanuPłomienie na terenie ambasady Niemiec w stolicy SudanuPAP/EPA/STRINGER
Posłuchaj
  • "Raport o stanie świata" 15.09.2012
Muzułmanie w wielu karach protestują przeciwko... no właśnie przeciwko czemu? Stanom Zjednoczonym, chrześcijanom, bluźniercom.? Dlaczego kilka miesięcy po triumfie arabskich rewolucji część tych społeczeństw tak bardzo nienawidzi Zachodu. A może przesadzamy w ocenie protestów?
Europa nazajutrz po akcji ratunkowej. Wynik wyborów w Holandii pokazuje, że nie wszędzie eurosceptycy dochodzą do głosu.
Ile czasu zostało do następnej odsłony kryzysu?
Chiny wysyłają okręty w stronę wysp na Morzu Wschodniochińskim, o które spierają się z Japonią. Czy grozi nam otwarte starcie zbrojne?

Obraz "Niewinność muzułmanów", który w wulgarny sposób wyśmiewa Mahometa, wywołał falę protestów w krajach muzułmańskich. Od 11 września w świecie arabskim trwają zamieszki, jednak nie tyle przeciw autorom tego filmu, co przeciw Stanom Zjednoczonym i Zachodowi generalnie. Zaatakowana zostały ambasady amerykańskie, placówka brytyjska i niemiecka. Zginęli ludzie, w tym ambasador Stanów Zjednoczonych w Libii.

Jan Natkański, były ambasador Polski w Egipcie i Sudanie, zastanawiał się w studiu Trójki, że być może są to protesty nie "przeciw czemuś", ale "za czymś". - Za własną tożsamością, która jest naruszona, kiedy podważane są wartości - mówił. Gość Dariusza Rosiaka dodał, że z drugiej strony warto zwrócić uwagę na to, kto w tych zamieszkach bierze udział. - W Kairze atak na ambasadę USA przeprowadziło kilka tysięcy ludzi, podczas gdy na położonym 100 metrów dalej placu Tahrir potrafiły się zebrać setki tysięcy protestujących. Nawet media egipska podkreślają, że wśród tych napastników sporą grupę stanowi młodzież, a wśród niej młodzi kibice, którzy zawsze lubią powalczyć z policją - mówił były ambasador.

Dariusz Rosiak przypomniał wypowiedź Hillary Clinton, która nie może zrozumieć, że kilka miesięcy po tym, jak Amerykanie i Zachód wyswobodzili Libię z rąk dyktatora, a Ameryka wraz z NATO uratowała Bengazi przed zniszczeniem, doszło do zabójstwa amerykańskiego ambasadora w Libii.

Patrycja Sasnal z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych podkreślała, że antyamerykanizm ma swoje podstawy w świecie arabskim, szczególnie w Libii. - 70 % świata arabskiego to są ludzie poniżej 30. roku życia. A jakie ma wspomnienia związane z USA przeciętny 25- lub 30-letni Arab? Gdy był dzieckiem, trwała wojna w Iraku (1990 - 1991), przebiegała operacja "Pustynny lis " (1998). Dalej pamięta wojnę w Afganistanie (2001 rok) i w Iraku (2003). To jest cała seria interwencji zbrojnych Stanów dla swoich interesów na Bliskim Wschodzie - tłumaczyła.

W audycji także:
- W Europie nazajutrz po akcji ratunkowej... Wyniki wyborów w Holandii pokazują, że nie wszędzie eurosceptycy dochodzą do głosu. Ile czasu zostało do następnej odsłony kryzysu?;

- Chiny wysyłają okręty w stronę wysp na Morzu Wschodniochińskim, o które spierają się z Japonią. Czy grozi nam otwarte starcie zbrojne?

Zapraszam na "Raport o stanie świata" w soboty o godz. 12.00.