Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Artur Jaryczewski 10.11.2012

Pomógł Smoleńsk? Platforma dystansuje PiS

Spadek notowań PiS w sondażach to skutek zamieszania wokół publikacji "Rzeczpospolitej" o trotylu na tupolewie - uważają goście "Śniadania w Trójce".
Donald Tusk i jego ministrowieDonald Tusk i jego ministrowiePAP/Paweł Supernak
Posłuchaj
  • "Śniadanie w Trójce" - 10 listopada 2012
Czytaj także

Według sondażu dla programu Forum w TVP Info na Platformę Obywatelską chce głosować 42 procent ankietowanych, a na Prawo i Sprawiedliwość - 30 procent. W poprzednim badaniu w październiku różnica między tymi partiami wynosiła 6 procent, a PiS straciło w tym czasie 9 punktów procentowych poparcia. Tyle samo zyskała PO.

Poseł Jerzy Wenderlich z SLD zwraca uwagę, że katastrofa smoleńska sprzyja notowaniom Platformy. - Sondaże w Polsce kształtowane są od dłuższego czasu nie w oparciu czy ludziom żyje się lepiej, czy gorzej, tylko w oparciu o stosunek do katastrofy smoleńskiej. Myślę, że w tej sprawie PiS kalkuluje niezbyt profesjonalnie. (…) Platformie Obywatelskiej z trotylem i nitrogliceryną jest do twarzy a PiS na materiałach wybuchowych wyleciał w powietrze.

Artur Dębski z Ruchu Palikota mówi w radiowej Trójce, że Platforma Obywatelska jest obecnie w komfortowej sytuacji. - Wystarczy podpuścić trochę pana prezesa Kaczyńskiego, pana Antoniego Macierewicza i oni wpadają w swego rodzaju amok, byliśmy tego świadkiem podczas posiedzenia zespołu parlamentarnego. Politycy Platformy nie muszą nic robić, tylko w odpowiednim momencie sprowokować pana Kaczyńskiego. Prezes Kaczyński na podstawie jednego artykułu spowodował mały pożar.

Joachim Brudziński przypomniał wyniki sondażu sprzed kilku tygodni, kiedy Prawo i Sprawiedliwość przegoniło Platformę. Parlamentarzysta podkreślił, że podobnie jak wtedy PiS nie popadło w triumfalizm, tak i teraz nie zamierza się załamywać. - Tendencja w ostatnich tygodniach pokazywała, że Platforma traci. Przyjmujemy do wiadomości, że trwa próba reaktywacji pod hasłem "wszystkie ręce na pokład przeciwko PiS", którą zainicjował tygodnik Tomasza Lisa, który jest tubą propagandową tego rządu - mówił w Trójce poseł PiS.

Andrzej Halicki z PO uważa, że jedynym ratunkiem dla PiS jest zmiana lidera. - Mam radę dla posła Brudzińskiego, bo rzecz jest prosta i do skomentowania jednym zdaniem: jeżeli zmienicie prezesa Kaczyńskiego, to macie szanse na wzrost. Jeżeli on zmieni sposób wypowiadania się, to być może jeszcze raz Polacy dadzą się nabrać. Wszyscy wiedzą, że Jarosław Kaczyński używa retoryki smoleńskiej po to, żeby tworzyć wiernych i ten klan wiernych miał rosnąć, a jest dokładnie odwrotnie.

Zbigniew Ziobro z Solidarnej Polski podkreśla, że wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego po publikacji Cezarego Gmyza nie służą wyjaśnieniu katastrofy smoleńskiej, ani nie pomagają jego partii. - Myślę, że ze zbyt wielkim nabożeństwem podchodzimy do sondaży. Warto popatrzeć na kilka sondaży. Były sondaże innych pracowni badawczych, które pokazywały nieco inne wyniki. Zaczekajmy ze spokojem. To nie zmienia jednak faktu, że wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego nie była przemyślana.

Doradca prezydenta Henry Wujec również uważa, że za sondażowy spadek PiS odpowiedzialny jest prezes Kaczyński. - Oskarżając władze polskie i inne władze o zamordowanie tych osób, które leciały tupolewem przyczynił się do tego, że przewaga w sondażu jest dla Platformy. To jest jego zasługa - podkreślił.

Z kolei Jarosław Kalinowski przypomniał teorię profesor Staniszkis, według której publikacja "Rzeczpospolitej" była manipulacją. - Prawo i Sprawiedliwość przez parę miesięcy pokazywało inną twarz i to wszystko poszło za jednym pociągnięciem - mówił w "Śniadaniu w Trójce" europoseł PSL.

Sondaż dla Forum przeprowadzono 7 i 8 listopada na reprezentatywnej grupie tysiąca dorosłych mieszkańców Polski. Na trzecim miejscu sondażu jest Sojusz Lewicy Demokratycznej z 10-procentowym poparciem. Na Ruch Palikota chce zagłosować 8 procent ankietowanych. W Sejmie nie znalazłoby się natomiast Polskie Stronnictwo Ludowe z 4-procentowym poparciem. Po 1 procent wyborców chce zagłosować na Solidarną Polskę i Nową Prawicę.

Z politykami rozmawiała Beata Michniewicz.