Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Szymon Gebert 27.11.2012

„Litwini boją się, że odbierzemy ich narodową tożsamość”

Taką diagnozę wystawił relacjom polsko-litewskim gość "Pulsu Trójki" senator Gintowt-Dziewałtowski z PO, który dyskutował na ten temat z posłem Mariuszem Kamińskim z PiS.
WilnoWilnosfu/Wikimedia Commons

Obaj goście Trójki marginalizowali wagę profanacji, nazywanej przez nich chuligańskim incydentem, Mauzoleum Matki i Serca Syna z sercem Józefa Piłsudskiego na wileńskiej Rossie. Ich zdaniem zdarzenie to nie odzwierciedla jakości naszych relacji z Litwą. - To na pewno dobry gest ze strony samorządu Wilna, że te kamery się znajdą – zaznaczył poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Jak mówił senator Gintowt-Dziewałtowski, z perspektywy Litwy Polska jawi się jako gigant. Państwo, które jest silniejsze ekonomicznie, politycznie. To myśmy wprowadzali Litwinów do NATO, do Unii Europejskiej, pomagaliśmy… Oni o tym pamiętają, ale pamiętają nie tylko jako zasługę, ale również to, że pewien protekcjonizm miał miejsce – mówił senator Platformy.

Goście Trójki zastanawiali się nad tym co może Polska ze swojej zrobić, żeby poprawić impas w relacjach z Litwą. Obaj podkreślali, że prezydent Dalia Grybauskaite bardzo zmieniła ton w stosunku do Polski i utrudnia rozmowy, choć – jak podkreślał senator Dziewałtowski – „trzeba ten impas przełamać”. - Trzeba przełamać obawy Litwinów, że chcemy ich zdominować. Oni się boją utraty tożsamości narodowej – mówił.

- Kiedy rozmawia się z niektórymi politykami litewskimi słychać o pewnej nieprzychylności w stosunku do Polaków. Z drugiej strony jak się rozmawia z Emanuelem Zingerisem, przewodniczącym komisji spraw zagranicznych, to on jest bardzo propolski i bardzo dobrze rozumie nasze stosunki – dodał poseł PiSu.

Rozmawiał Damian Kwiek