Marek Jurek, lider Prawicy Rzeczpospolitej, mówił w ”Salonie politycznym Trójki”, że najważniejsza w pontyfikacie Benedykta XVI była obrona wiary i jedności przekonań z poprzednimi pokoleniami.
Zaznaczył, że papież nie może zmienić wiary Kościoła, tylko ją wykłada. W taki sposób, z pokorą, według Jurka podchodził do swojej funkcji Joseph Ratzinger. Marek Jurek miał wrażenie, że papież ”był zakłopotany swoją misją, ale wypełniał ją z pokorą, wiedząc, że jest większa od niego”.
Rezygnację papieża Jurek uważa za przemyślany wybór, zgodny z przekonaniami moralnymi Benedykta XVI. Marek Jurek sądzi, że przyszłe pontyfikaty pokażą, czy wcześniejsza abdykacja stanie się standardem. Sam byłby przeciw temu.
W jakiej kondycji jest polski kościół? Ostatnia publikacja o. Ludwika Wiśniewskiego w „Tygodniku Powszechnym” krytykuje o. Tadeusza Rydzyka i bierną postawę wobec tej sytuacji w przypadku niektórych biskupów. Marek Jurek komentował, że zmartwił go ten artykuł. Mówił, że narzuca się tolerancję dla "elementów społeczeństwa pluralistycznego”, a jedną z jego części jest przecież i Telewizja Trwam.
Marek Jurek ubolewa nad tym, jakie decyzje polityczne podejmuje były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Uważa, że przez współpracę z Januszem Palikotem marnuje swój autorytet. Ubolewa, że były prezydent promuje to „ekstremistyczne ugrupowanie”. – To smutna fascynacja – skomentował.
Rozmawiała Beata Michniewicz
agkm
